Debiut CrossfireX na konsolach Xbox One i Xbox Series X/S nie zalicza się do udanych. Za problemy na premierę gry przeprosił Sooro „Mr Boo” Boo, dyrektor kreatywny studia Smilegate.
Twórcy uznali, że graczom CrossfireX należy się więcej niż tylko lista planowanych zmian. Dlatego na oficjalnej stronie gry pojawił się wpis, w którym Boo przyznał, że nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tak fatalnego stanu produkcji:
W grach wideo zawsze znajdą się błędy i różne inne mankamenty, ale czujemy, że obecne problemy CrossfireX leżą raczej w podstawach gry, i czujemy się, jakbyśmy zdradzili zaufanie naszych graczy. Nie ma żadnego usprawiedliwienia [dla niedopracowania CrossfireX – przyp. autora].
Deweloperzy wzięli się już za naprawianie CrossfireX. Jeszcze w dniu premiery usunięto problem z łączeniem się z serwerami w trybie wieloosobowym.
Sooro Boo wspomniał też o trzech elementach, nad którymi pracują teraz twórcy. Chodzi o:
We wpisie nie ma natomiast wzmianki o problemach z dostępem do kampanii fabularnej w ramach usługi Xbox Game Pass.
Jednocześnie Boo zapewnił, że deweloperzy dołożą wszelkich starań, by odzyskać zaufanie graczy. Biorąc pod uwagę nieliczne, ale bardzo negatywne recenzje (vide Metacritic), zespół Smilegate czeka mnóstwo pracy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS