A A+ A++

Użytkownicy Twittera mogą mówić o wielkiej rewolucji. Po latach wyczekiwania i tysiącach memów, na platformie zostanie udostępniona możliwość edycji wpisu. Tę znaczącą decyzję potwierdzono tuż po ogłoszeniu nowego, największego udziałowca firmy.

Twitter to jeden z najważniejszych kanałów komunikacji w wielu branżach, w tym również w dziale gier, jednak nie oznacza to, że serwis nie jest pozbawiony wad i nie wymaga wdrażania zmian. Od dłuższego czasu użytkownicy platformy prosili twórców o opcję edycji. Funkcja stała się jednym z najbardziej pożądanych rozwiązań, lecz włodarze platformy ciągle powtarzali, że nie jest ona konieczna.

1 kwietnia na platformie poinformowano, że trwają prace nad możliwością edycji, jednak społeczność odebrała to jako mało oryginalny żart.

„Pracujemy nad przyciskiem edycji”.

Na początku tygodnia potwierdzono jednak, że Elon Musk wykupił 9,2% akcji Twittera, stając się tym samym największym udziałowcem platformy – posiada on znacznie więcej akcji niż współzałożyciel serwisu Jack Dorsey (2,3% udziałów). Wielu obserwatorów branży spekulowało na temat dalszych poczynań najbogatszego człowieka na świecie i roli, jaką chciałby odegrać w spółce – po ostatniej fali krytyki z jego strony (m.in. na temat wolności słowa) było niemal pewne, że będzie chciał zmienić niektóre aspekty serwisu. Prezes Tesli dołączył do składu rady dyrektorów (board of directors), zasiadając na fotelu dyrektora klasy II, a wydarzenie skomentował Parag Agarwal, dyrektor wykonawczy Twittera, który stwierdził, że Musk na pewno wniesie do przedsiębiorstwa wiele nowych pomysłów.

W obliczu kolejnych ogłoszeń, miliarder opublikował ankietę dotyczącą omawianej funkcji:

„Czy chcesz przycisk edycji?”

Gdy użytkownicy sądzili, że jest to wyłącznie żart, a sam Elon Musk czerpie z tego motywu, Agarwal odniósł się do jego wpisu, podkreślając jego znaczenie. Nie musieliśmy zbyt długo czekać, by Twitter potwierdził, że faktycznie od dwóch lat pracuje nad opcją edycji.

„Teraz, gdy wszyscy pytają… Tak, pracowaliśmy nad funkcją edycji od zeszłego roku!

Nie, nie wpadliśmy na pomysł z ankiety

W nadchodzących miesiącach rozpoczniemy testy w laboratoriach @TwitterBlue, aby dowiedzieć się, co działa, a co nie, a co jest możliwe.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułS3 koło Lubina zablokowana
Następny artykułKiedy zobaczymy obniżki PIT w naszych pensjach? Padła konkretna DATA