A A+ A++

Parę lat temu zamieściłem na moim blogu notkę na temat Marii Magdaleny. Podczas podróży po Prowansji w 2005 roku odwiedziłem miejsca związane z tradycją pobytu tej najważniejszej zaraz po Marii matce Jezusa, kobiety z Ewangelii.

To bardzo przekonująca i prawdopodobna historia i wszystkie elementy tej układanki zaczynają pasować do siebie bardzo dobrze. Szczególnie po najnowszych odkryciach. Ale po kolei.

Według Ewangelii św. Marka trzy niewiasty Maria Magdalena, Maria matka Jakuba i Salome, nie znalazły ciała Jezusa w grobie. Poszły tam po szabacie, aby namaścić Jego ciało. Nie ma Go tu – powiedział młodzieniec ubrany w białe szaty siedzący po prawej stronie komory grobowej, w której został pochowany Jezus. Słowa, które usłyszały wzbudziły lęk i zdumienie. Zmartwychwstał. Nie ma go tu. Oto miejsce gdzie go położyli. Teraz idźcie i powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi, że wyprzedza was do Galilei. Tam Go zobaczycie, jak wam powiedział.

Jeszcze przed chwilą, zatroskane zastanawiały się, kto pomoże im odsunąć kamień od wejścia do grobu. Teraz przerażone wybiegły z grobu i nikomu nic nie powiedziały o tym, co zobaczyły i usłyszały.

Potem Maria Magdalena spotyka Zmartwychwstałego. Zanosi tę wiadomość o spotkaniu jego pogrążonym w płaczu i smutku uczniom. Nie chcieli uwierzyć.

Kobiety są bardzo ważnymi świadkami nauczania Jezusa. Jedna z nich własnymi włosami wycierała stopy Jezusa skropione jej łzami. Inna siadła u jego stóp, aby słuchać Jego nauk. Rozmowa Jezusa przy studni z Samarytanką jest jedną z najważniejszych w przekazie Ewangelicznym. To rozmowa dwu godnych, równych sobie osób o posłannictwie Chrystusa. Także kobieta uratowana od ukamienowania potraktowana jest z pełnią godności i miłości bliźniego. Nie ma tu połajanek, drętwych mów. Jest tylko polecenie – kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem. A potem – Kobieto gdzie oni są? Nikt cię nie potępił? I ja cię nie potępiam. Idź, lecz odtąd już nie grzesz.

Maria Magdalena zaś uwierzyła jego słowom i w sercu skruszona dostąpiła oczyszczenia i zmieniła grzeszne życie będąc uwolnioną z siedmiu demonów, które w niej mieszkały. Towarzyszyła potem Jezusowi i jako jedna z kobiet wraz z Marią matką Jezusa, Marią żoną Kleofasa i Salome stała pod krzyżem, na którym umierał Jezus. Potem to ona pierwsza spotkała Zmartwychwstałego – tyle Ewangelia.

Już tylko tradycja, a nie Ewangelie mówi, że zamieszkała do końca życia w pustelni na południu dzisiejszej Francji .

Ostatnie lata spędziła w tej, jedynej w okolicy grocie, w której przez cały rok bije źródło wody. Tam zmarła otoczona czcią miejscowej ludności. Pochowana w krypcie w zaadoptowanym do tego celu rzymskim sarkofagu czekała na odkrycie miejsca pochówku wiele stuleci., bo aż do XIII wieku. Dziś w Saint-Maximin-la-Sainte-Baume nad wczesnochrześcijańską kryptą z sarkofagami, które wtedy odkryto góruje bazylika, jej początki sięgają 1295 roku.

Zdjęcie: Alpejski

To niezwykła historia, bo kult Marii Magdaleny w Prowansji sięgał bardzo wczesnych lat Chrześcijaństwa, lecz dopiero Charles II w 1279 roku w wyniku szeroko zakrojonych poszukiwań odnajduje podziemną kryptę, w której znajdowały się rzymskie sarkofagi zawierające szczątki kilku osób – św. Marceli, św. Sidona, nieznanego z imiona „bezgrzesznego” i samej Marii Magdaleny. Zaadoptowane ornamenty sarkofagów ukazują, wczesną symbolikę chrześcijańską.

image

Zdjęcie: Alpejski

image

Zdjęcie: Alpejski

Dziś czaszka Marii Magdaleny znajduje się w przygotowanym w 1860 roku złotym relikwiarzu i stanowi centralny punkt ołtarza umieszczonego w maleńkiej bo liczącej 4,25m na 4,48m krypcie. Oryginalny relikwiarz z XIII wielu ufundowany przez Charlesa II nie przetrwał rewolucji francuskiej. Bazylika miała i tak ogromne szczęście, bo w miarę została przez rewolucjonistów oszczędzona i dziś można w niej podziwiać nieliczne zachowane oryginalne organy, bo większość tych instrumentów nie przeżyła rewolucyjnego terroru.

Niezwykłe jest tu nagromadzenie postaci znanych z Ewangelii.

Sidon to niewidomy uzdrowiony przez Jezusa, który zaświadczył przed faryzeuszami o cudzie, jakiego doświadczył odzyskując wzrok (Ew. Jana IX. 1 – 41). Sidon dołączył do 72 uczniów Jezusa podążających za nim. No i oczywiście najbardziej znana Maria Magdalena. Mieli oni znajdować się na statku pozbawionym steru, na który zostali załadowani przez oprawców w nadziei, że pozbawiony steru statek zatonie w morzu. Stało się jednak inaczej i gnany wiatrem osiadł na płyciznach u ujścia Rodanu do Morza Śródziemnego w Camarque. Być może nieznana osoba spoczywająca w czwartym sarkofagu to też ktoś z Biblijnych kart? Kto wie…

image

Zdjęcie: Adam W.

Nie jest dla mnie ważne czy zmartwychwstanie odbyło się naprawdę. To nieistotne. Istotne jest nauczanie Jezusa, ten kodeks moralny, który nam przekazuje. Nie ma lepszego zbioru zasad postępowania prowadzących do ładu i szanujących godność każdego człowieka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDożynek sejneńskich w tym roku nie będzie
Następny artykuł3MD Recycling odstępuje od budowy spalarni