Lex TVN. Jeśli Polska nie zapłaci, będzie można zajmować polskie statki i samoloty
W związku ze wstrzymywaniem przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji decyzji o odnowieniu koncesji dla TVN24 zarząd TVN S.A. wydał oświadczenie. Jego treść brzmi:
„Najważniejszą misją TVN24 jest zapewnienie widzom stałego dostępu do niezależnych, opartych na faktach i sprawdzonych informacji. Biorąc pod uwagę trwające półtora roku nieuzasadnione wstrzymywanie przez KRRiT decyzji o odnowieniu koncesji dla TVN24, musimy być gotowi na każdą ewentualność.
Dlatego w lipcu br. został złożony wniosek o przyznanie holenderskiej koncesji na nadawanie i została ona przyznana. Jeśli KRRIT nie wyda decyzji o przedłużeniu koncesji TVN24 do 26 września, dalsze nadawanie umożliwi, zgodnie z polskim i unijnym prawem, koncesja holenderska. Jednak ciągle wierzymy, że nie będziemy zmuszeni z niej skorzystać. Spełniamy wszelkie warunki, aby uzyskać rekoncesję w Polsce, apelujemy więc o jej niezwłoczne przyznanie.
Czytaj: Repolonizacja mediów? Kaczyński je resowietyzuje
Chcemy też z całą stanowczością podkreślić, że uzyskanie koncesji dla kanału TVN24 w Holandii w żaden sposób nie rozwiązuje problemu, z jakim mamy do czynienia w związku z uchwaloną przez Sejm nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji. W obecnym kształcie uderza ona we wszystkie nasze kanały, w tym w TVN, podważając wolność słowa, niezależność mediów oraz własność prywatną. Ponownie apelujemy do władz o odrzucenie tej szkodliwej nowelizacji. Jesteśmy też w pełni zdeterminowani, by bronić prawa naszych widzów i wszystkich Polaków do wolnych mediów i wolnego wyboru”.
Zarząd o przyznaniu koncesji przez Holandię poinformował 16 sierpnia br.
Przeciw przyznaniu koncesji na kolejny okres konsekwentnie głosuje większość KRRiT: Teresa Bochwic, Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski. Od głosu wstrzymuje się Elżbieta Więcławska-Sauk, a za jest tylko przewodniczący Witold Kołodziejski. W wywiadzie dla portalu wirtualnemedia prof. Janusz Kawecki stwierdził, że jego stanowisko, niezmienne od początku głosowań, wynika „z przyłożenia wymagań ustawowych do dokumentacji objętej oceną działalności nadawcy w czasie dotychczas wykorzystywanej koncesji”.
Zarzuca grupie Discovery, że spółki ITI i Canal+ sprzedały 52,7 proc. podmiotowi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, czyli amerykańskiej grupie Scripps Networks Interactive. Zgodnie z przepisami mogły sprzedać tylko 49 proc. Wkrótce nowy właściciel dokupił resztę udziałów i Discovery ma ich teraz 100 proc.
Zarząd stacji już w poprzednim oświadczeniu odniósł się do tych zarzutów, przypominając, że w 2015 r. KRRiT zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN. Od 2016 r. – w takich samych warunkach właścicielskich – KRRiT wydała już koncesje dla kanałów TVN24 BiS, TTV i TVN International West.
Prof. Kawecki bez względu na fakty przepisy dotyczące zmian w ustawie medialnej, nazywane potocznie lex TVN, odbiera nie jako atak na całą grupę Discovery, do której należy TVN, a jako „rzucenie jej koła ratunkowego”. Zwrócił uwagę na łamanie przez nadawcę artykułów 18 i 19 Ustawy oraz artykułu 12 prawa prasowego, mówiącego o szczególnej staranności, dokładności i zgodności z prawdą w działaniach redakcji. – To są wymagania, dotyczące wszystkich nadawców – podsumował w Wirtualnych Mediach członek Rady.
Czytaj: Justyna Pochanke: Kto ma czyste sumienie, stacji TVN nie powinien się bać
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS