A A+ A++

W czerwcu przyszłego roku wygaśnie kontrakt Arkadiusza Milika z Napoli, dlatego prezes Aurelio De Laurentiis powinien sprzedać Polaka tego lata, jeśli zamierza na nim jeszcze zarobić. Problem w tym, że oczekuje co najmniej 40 milionów euro, a takiej sumy – w dobie kryzysu ekonomicznego wywołanego pandemią – nie chce płacić Juventus. Stara Dama jest już dogadana z Milikiem ws. indywidualnego kontraktu, jednak – jak podaje “Tuttosport” – oficjalnej oferty Napoli jeszcze nie złożyła. Skomplikowaną sytuację chce wykorzystać Roma, która ma nowego właściciela. Rzymianie szukają następcy Edina Dźeko, a zarazem napastnika, który przywróci im upragnioną Ligę Mistrzów.

Zobacz wideo “Boję się, że Arkadiusz Milik nie trafi do Juventusu”. Jeden gwarant transferu Polaka [SEKCJA PIŁKARSKA #52]

Milik na walizkach

– Milik i Allan czekają już z walizkami, żeby wynieść się z Napoli. Aurelio De Laurentiis musi się ich pozbyć, bo ryzykownym byłoby ich trzymać i czekać na wyższą cenę, gdy ta już najprawdopodobniej nie zmieni się na jego korzyść. Zwłaszcza że obaj zawodnicy są dogadani z nowymi klubami – z kolei pisali dziennikarze “Il Mattino” o sytuacji Milika. 

W minionym sezonie Roma była piąta, a mistrzostwo po raz dziewiąty z rzędu zdobył Juventus. Napoli zajęło siódme miejsce, ale dzięki zdobytemu Pucharowi Włoch zagra w Lidze Europy. 26-letni Milik strzelił 14 goli w 35 meczach w Napoli. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNeven Majstorović: Mamy jakość i dobry skład
Następny artykułWtorkowe spotkanie zespołu ds. programu naprawczego dla górnictwa – w szerszym składzie