A A+ A++

Ciężki sprzęt budowlany wjechał na skwer Samuela Orgelbranda na Mariensztacie. Nie ma to jednak związku z żadną nową inwestycją. Rozpoczął się wyczekiwany od dawna remont muru oporowego podtrzymującego wiślaną skarpę na tyłach budynków Caritasu przy Krakowskim Przedmieściu.

O fatalnym stanie tego ceglanego muru alarmowaliśmy w “Gazecie Stołecznej” już kilkanaście lat temu. Pisaliśmy, że ma dziury jak szwajcarski ser, pęknięcia z góry na dół i wypadające cegły. Nikt jednak nie podjął wtedy jego remontu, czy choćby zabezpieczenia. Miejskie Biuro Ochrony Środowiska zleciło monitoring skarpy w tym miejscu. Miał to być wstęp do dalszych działań, do których nie doszło.

Kawałki muru runęły na samochody

W lutym 2022 r. nastąpiła katastrofa budowlana. Od muru oderwał się kawał lica. Spadające z impetem cegły przerwały ochronne siatki. Uszkodziły kilka parkujących w pobliżu samochodów i zmiażdżyły kontenery na śmieci. Wojewódzki urząd konserwatorski ocenił, że osunęła się zewnętrzna warstwa muru zbudowana z materiału pochodzącego z rozebranych po 1945 r. okolicznych czynszowych kamienic.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTłumy na spacerze historycznym po Zabrodziu
Następny artykułЯк урятувати Євросоюз від занепаду: колишній голова ЄЦБ має план