W wywiadzie dla portalu naTemat.pl Donald Tusk został zapytany, z jaką decyzją PiS zgadza się bez żadnego „ale”.
– Bardzo się niepokoiłem o politykę rządu, gdy groźba ataku Rosji na Ukrainę stała się już bardzo wyraźna – ocenił przewodniczący PO. – Gdy PiS doszedł do władzy, relacje Polski z Ukrainą bardzo się ochłodziły. Zmieniły to dopiero wydarzenia ostatnich miesięcy. Pełne opowiedzenie się władzy po stronie Ukrainy uważam za rzecz jednoznacznie pozytywną – przyznał.
Tusk: Nie żywię żadnych uczuć do Kaczyńskiego
Tusk został też zapytany, co czuje do Jarosława Kaczyńskiego jako do człowieka.
– Kaczyński jest politykiem. Nie żywię do niego żadnych uczuć – stwierdził przewodniczący PO. – Mam wystarczająco dużo bliskich osób, które na mnie liczą, które kocham, z którymi czasem się kłócę, by zagospodarować moje uczucia – dodał.
Były premier podkreślił, że jego relacje z Jarosławem Kaczyńskim są relacjami politycznymi.
– Tu nie chodzi o empatię, wzruszenia, emocje. Kaczyński to twardy konkurent. Uważam go za ciągle niebezpiecznego przeciwnika politycznego. Niebezpiecznego, bo to, co Kaczyński robi z Polską, jest bardzo groźne dla naszego państwa i wszystkich obywateli – wyjaśnił. – Nie mam jednak wobec niego szczególnych emocji. Staram się zbudować siłę, która go odsunie od władzy, więc szczerze mu życzę, by został liderem opozycji – dodał.
Czytaj też:
Tusk: Gdybym dziś został premierem, jutro paliwo kosztowałoby 5,19 zł. Prezes Orlenu komentuje
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS