A A+ A++

Parę tygodni temu Donald Tusk stwierdził, że krzyże nie powinny wisieć w szkołach czy w urzędach, i nazwał Kościół „upodloną” instytucją. Parę dni temu jego poseł – według Tuska, mądry człowiek, mówił o „karaniu” i „piłowaniu” katolików, po to, by już nigdy nie podnieśli głowy. Dziś szef Platformy całował chleb i czynił nad nim znak krzyża, zapewniają, że nie ma nic przeciwko katolikom, a w sumie to nawet szanuje. Co jutro? Może wyciągną słynny ołtarzyk domowy z czasów kampanii prezydenckiej z 2005-go roku?

CZYTAJ: Tusk całuje chleb i mówi o katolicyzmie. Internauci nie wytrzymali! „Hipokryta”; „PO. Codziennie inne zdanie”

Kim jest ten człowiek, przez tyle lat pełniący funkcję premiera naszego państwa? Czy jest w nim coś prawdziwego, autentycznego, czy wszystko jest PR-ową ustawką? Nawet krzyżem się bawi jakby to był jakiś tani gadżet, którym można zamydlić oczy Polaków, zasłonić przeszłość, słowa i czyny.

Ale to w sumie akt desperacji. Przyznanie, że Polacy nie chcą tego Tuska, który wrócił z Brukseli. Skrzyknął starą gwardię, ale nikogo więcej. Inni nie kupili jego maski. Pamiętają o jego rządach, i jego dorobku w Brukseli. Stąd próba zmiany kursu, stąd nowa maska, nowe hasła. Już wprost sprzeczne z tymi głoszonymi ledwie parę dni. Rozpacz musi być wielka.

To się nie uda. Ale to cenna lekcja. Chcesz w Polsce rządzić – to z krzyżem nie walcz.

CZYTAJ: Teraz Tusk „broni” Kościoła przed PiS. A co mówił kilka lat temu? „Od zawsze nienawidzi kleru. On tylko udawał, że jest neutralny”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPłoński Salonik Literacki już wkrótce!
Następny artykułDRAGO ENTERTAINMENT S.A.: Popremierowe dane dotyczące sprzedaży gry Gas Station Simulator