Donald Tusk był mocno krytykowany w TVP i przez część polityków Zjednoczonej Prawicy za milczenie po orędziu Władimira Putina i naruszeniu integralności terytorialnej Ukrainy przez rosyjskie wojska w Donbasie. Szef PO wreszcie zabrał głos po kilkunastu godzinach. Zapewnił, że zrobi wszystko, by nakłonić Europę do zdecydowanej reakcji na agresję Moskwy.
Gdzie jest Donald Tusk i dlaczego milczy? Te pytania pojawiały się od poniedziałkowego wieczoru w dyskusjach publicystycznych w TVP INFO. Ostatni wpis byłego premiera dotyczył majątku Mateusza Morawieckiego. W czasie kryzysu, gdy ważyły się losy republik donieckiej i ługańskiej – milczał. We wtorek zapewnił jednak o całkowitym poparciu dla państwa ukraińskiego.
– W chwili kiedy Rosja demonstracyjnie anektuje ukraińskie terytoria, Europa musi pamiętać, że tylko odwaga i nieustępliwość powstrzymają agresora. Wierzę, że nam ich nie zabraknie w godzinie próby i zrobię wszystko, aby tak się stało – podkreślił Tusk.
Wpis lidera PO jest przetłumaczony na Twitterze w językach angielskim i rosyjskim. Wysłał go z profilu szefa Europejskiej Partii Ludowej.
Zobacz:
GW
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS