Tusk pisze o premierze i 30 mln. Przypomniano mu reklamówkę

To nawiązanie do publikacji Wirtualnej Polski, wedle których premier Mateusz Morawiecki miał obiecać zawodnikom polskiej reprezentacji piłki nożnej przed ich wyjazdem na mistrzostwa świata w Katarze, że gdy awansują ponad fazę grupową, otrzymają „premię w wysokości co najmniej 30 mln zł”.

Zdementował to rzecznik rządu, informując jednocześnie o planach stworzenia specjalnego funduszu na rozwój polskiej piłki. Swojego wpisu Tusk nawet nie skasował. Nie ma zamiaru przepraszać.

„Zmieści się do reklamówki z Biedronki?”

Skoro Tusk ustalił takie „reguły” gry, to internauci (wielu jest zniesmaczonych „poziomem” twitterowej twórczości lidera PO) błyskawicznie przypomnieli OFE, a nawet reklamówki z Biedronki.

Pamięć mam dobrą, dlatego zawsze zastanawia mnie jak bardzo niskie oni muszą mieć mniemanie o inteligencji swoich wyborców i ich pamięci, jeśli moralizują nt. wydawania publicznych pieniędzy.

Kolejna okazja, której Pan nie wykorzystał, żeby siedzieć cicho.

Jest poniedziałek, więc opozycja ciężko pracuje nad merytorycznym programem, dzięki któremu wygra wybory.

Upadek to ten moment gdy premier 40 milionowego państwa zmienia się w zwykłego twitterowego trolla.

Ty się tłumacz z łapówek w reklamówkach z Biedronki, a nie uwagę odwracasz i kota ogonem

Takiej sumy to w jednej reklamówce z Biedronki nie zmieścisz.

To mówicie, że gdy oPOzycja w końcu wygra z PiS, to polityka polska zyska na jakości i zniknie zagrożenie dla demokracji? Tia…

Ten to nawet potrafił 170 mld z OFE

Czy 30 baniek mieści się do reklamówki z Biedronki?

Zgłoś naruszenie/Błąd