W środę w Sejmie, przed posiedzeniem klubu PiS, prezes partii Jarosław Kaczyński został zapytany o śmierć 33-letniej kobiety, która będąc w piątym miesiącu ciąży, zmarła w szpitalu w Nowym Targu z powodu wstrząsu septycznego. Kilka godzin wcześniej USG wykazało obumarcie płodu.
Jej śmierć stała się przyczyną protestów organizowanych w wielu polskich miastach w środę.
Protestujący wskazywali m.in. na znaczenie dla opieki zdrowotnej nad ciężarnymi wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku ws. przesłanek dopuszczających aborcję. TK orzekł, że niekonstytucyjna jest przesłanka dopuszczająca aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.
Kaczyński został w środę zapytany przez dziennikarzy o tę sprawę.
Ani we wniosku, ani oczywiście w orzeczeniu Trybunału, bo oczywiście Trybunał jest związany wnioskiem, nie było ani słowa o sprawie zagrożenia życia i zdrowia kobiety. Tu się nic nie zmieniło – powiedział.
Takiej sprawy nie ma. Ona jest wymyślona przez propagandę; to jest część tej urojonej rzeczywistości – dodał prezes PiS.
W czwartek natomiast swój wpis opublikował lider PO. “Będziemy 16 czerwca w Poznaniu, aby PiS i jego prezes stali się jak najszybciej “urojoną rzeczywistością”. Cała Wielkopolska na Placu Wolności! Z Polską w naszych sercach!” – napisał.
W zeszłym tygodniu lider PO Donald Tusk wezwał mieszkańców Poznania i Wielkopolski na kolejny – po marszu 4 czerwca w Warszawie – marsz, który odbędzie się w piątek, 16 czerwca na Placu Wolności w Poznaniu. Następnie lider PO planuje objazd po województwie dolnośląskim.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS