– W czasie, kiedy toczą się negocjacje, które mają odblokować pieniądze dla Polski i utrzymać prawną i polityczną jedność Unii Europejskiej, premier Morawiecki spotyka się, tak manifestacyjnie dosyć, z Marine Le Pen, kandydatką na prezydenta ze strony skrajnej prawicy francuskiej, antyeuropejskiej i proputinowskiej – powiedział w sobotę Tusk.
Morawiecki i Le Pen rozmawiali w Brukseli
Do spotkania Morawieckiego z Le Pen, która jest przewodniczącą Frontu Zjednoczenia Narodowego, doszło w piątek rano w polskim przedstawicielstwie w Brukseli. Rozmowa miała miejsce przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu Rady Europejskiej.
Francuska pochwaliła się spotkaniem z polskim premierem w mediach społecznościowych. W zamieszczonym wpisie podkreśliła, że ją i Morawieckiego wiele łączy. Le Pen oświadczyła, że razem będą walczyć o suwerenność europejskich narodów i zapowiedziała w tej sprawie wspólną deklarację 14 partii.
Tusk: Przestrzegam przed takimi błędami
– Wolałbym, żeby polski premier umiał przekonać wszystkich partnerów europejskich, że Polsce zależy na silnej, zjednoczonej Europie, a nie na współpracy z tymi, którzy tej silnej, zjednoczonej Europie źle życzą, a czasami aktywnie szkodzą – ocenił Tusk.
Według niego spotkanie Morawieckiego z Le Pen “to była zła decyzja”. – Moim zdaniem nie najlepiej wpłynie na opinie na temat tego, co może się pozytywnego zdarzyć w Europie w oczach naszych partnerów. Bardzo bym przestrzegał przed takimi ewidentnymi błędami dyplomatycznymi – oświadczył lider PO.
Czytaj też:
Tusk: Polska dostanie pieniądze z UE. Mogę to zagwarantowaćCzytaj też:
To nie Polska zostanie ukarana. Przecieki z unijnego szczytu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS