A A+ A++

Innymi słowy, skłamał nie tylko insynuując, że stacje Lotosu zostały już sprzedane, ale również – że koncern MOL jest powiązany z Kremlem. Tę akurat spółkę węgierski rząd wyrwał z rąk Rosjan.

Mimo niewypału z 12 stycznia b.r., kiedy rosyjska agresja na Ukrainę była jedynie prawdopodobnym scenariuszem, a nie przerażającym faktem, Tusk nadal powiela tę narrację – również i dziś, gdy Ukraińcy od tygodnia walczą o wolność i suwerenność swojego kraju, żołdacy Putina bestialsko mordują cywilów, a Polacy jednoczą się w pomocy uchodźcom.

Polski rząd zdaje egzamin, wspierając Ukrainę na arenie międzynarodowej, a w dodatku – przekonując Zachód do zrewidowania swojej postawy wobec moskiewskiego satrapy Władimira Putina. Co robi Donald Tusk – lider największego ugrupowania opozycyjnego w Polsce? Niestety, jątrzy.

Gorąco proszę o przemyślenie decyzji o sprzedaży części Rafinerii Gdańskiej Węgrom – czyli de facto oddanie jej pod kontrolę Wiktorowi Orbanowi, który współpracuje z Putinem. Tu chodzi o bezpieczeństwo Polski

— stwierdził były premier podczas briefingu w Senacie.

0bajtek odpowiada

Liderowi Platformy Obywatelskiej odpowiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Odnosząc się do słów D.Tuska w Senacie podkreślamy, że fuzja z Lotosem i PGNiG to polska racja stanu i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego. Jednocześnie przypominamy, że to D.Tusk mówił w 2011 r. że nie ma przeciwwskazań żeby sprzedać Lotos Rosjanom

— napisał na Twitterze.

Obajtek zamieścił także kolejny wpis, w którym wykazał, że Tusk mija się z prawdą, twierdząc, że MOL kupuje udziały w gdańskiej rafinerii.

I jeszcze jedno Panie @donaldtusk, węgierski MOL nie kupuje żadnych udziałów w gdańskiej rafinerii. Partnerem w tej transakcji jest Saudi Aramco. Wpisuje się Pan tym w powielanie popularnych ostatnio fake newsów

— podkreślił prezes Orlenu.

Umowa Orlenu z Saudi Aramco – oświadczenie

Fuzja PKN Orlen z Grupą Lotos oraz powstanie jednego koncernu to polska racja stanu. Tylko jeden silny koncern multienergetyczny może zagwarantować bezpieczeństwo krajowej gospodarki w obszarze paliw i energii. Fundamentem fuzji jest umowa z Saudi Aramco – oświadczył w czwartek PKN Orlen.

W kontekście pojawiających się głosów dotyczących fuzji PKN Orlen i Grupy Lotos przypominamy, że proces połączenia i powstania jednego koncernu to polska racja stanu. Tylko jeden silny koncern multienergetyczny może zagwarantować bezpieczeństwo krajowej gospodarki w obszarze paliw i energii

— podkreślił PKN Orlen.

W wydanym w czwartek oświadczeniu płocki koncern ocenił, że finalizacja procesu połączenia dwóch największych spółek paliwowych w naszym kraju „wzmocni bezpieczeństwo energetyczne nie tylko Polski, ale całego regionu”. PKN Orlen odniósł się do wyznaczonych wcześniej przez Komisję Europejską środków zaradczych dotyczących planowanego przejęcia Grupy Lotos i zawartych w związku z tym porozumień.

Fundamentem fuzji PKN Orlen z Grupą Lotos jest umowa z Saudi Aramco

— zaznaczył koncern.

Według niego umowa ta „oznacza zacieśnienie relacji PKN Orlen ze stabilnym partnerem, największym koncernem paliwowym na świecie, z ogromnym doświadczeniem i technologiami, które umożliwią dalszy dynamiczny rozwój połączonego koncernu”.

Kluczowy jest rozwój petrochemii. Skorzysta na tym również Grupa Lotos, której działalność bazuje głównie na jednej rafinerii

— dodał PKN Orlen.

Przypomniał zarazem, że od 2008 r. w Europie zamkniętych zostało ponad 30 rafinerii, w tym pięć (Gunvor – Antwerpia, Neste – Naantali, Gulp – Porto, Exxon Mobil – Slagen i Total – Grandpiuts) od początku pandemii, czyli od 2020 r.

Jak zapewnił PKN Orlen, „współpraca z Saudi Aramco oznacza również zwiększenie dostaw ropy”.

Koncern wskazał jednocześnie, że dostawy tego surowca z kierunku arabskiego, już po połączeniu z Grupą Lotos, osiągną aż 45 proc. łącznego zapotrzebowania nowej Grupy Orlen.

Dla koncernu to pewne źródło stabilnej jakościowo ropy naftowej, a z punktu widzenia polskiej gospodarki dalsza dywersyfikacja kierunków dostaw

— podkreślono w informacji.

Wspominając o transakcji ze spółką MOL, PKN Orlen wyjaśnił, że dotyczy ona „jedynie wymiany stacji i otwiera Grupie Orlen wejście na rynek węgierski i słowacki”.

Struktura transakcji w pełni zabezpiecza nas przed dalszym niekontrolowanym zbyciem aktywów przez MOL i zapewnia stabilność polskiego rynku

— oświadczył koncern.

Jak zauważył, na transakcję tę wyraziło zgodę 85 proc. akcjonariuszy spółki Lotos.

PKN Orlen zaznaczył, że przy negocjacji wskazanych przez Komisję Europejską w związku z planowanym przejęciem Grupy Lotos środków zaradczych w obszarze detalu głównym celem koncernu „od samego początku pozostawała gwarancja ekspansji geograficznej”.

Transakcja z MOL oznacza wejście PKN Orlen na nowe rynki. Poprzez wymianę aktywów uzyskujemy 144 stacje paliw na Węgrzech, poszerzamy też sieć na Słowacji o 41 nowych obiektów. Łącznie to aż 185 stacji wspierających sprzedaż i wzmacniających rozpoznawalność marki Orlen

— uzasadnił koncern w oświadczeniu.

aja/PAP, Twitter

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł2 tysiące złotych za brak prawa jazdy [ Prawo i porządek ]
Następny artykułRosjanie zhakowali polski serwis. Jak groźny był atak?