- Opłata miejscowa wynosi dziś w Zakopanem 2 zł od osoby. W teorii powinien zapłacić ją każdy turysta, który przyjeżdża pod Giewont i zostaje tu minimum dwa dni
- Większość wczasowiczów nie chce jednak tego robić. Tym samym prawo o opłacie miejscowej jest traktowane podobnie do abonamentu RTV. Jego ściągalność jest znikoma
- Władze Zakopanego chcą to zmienić. Będą namawiać turystów do płacenia “podatku turystycznego” i w zamian proponują dla nich różne benefity
- Z drugiej strony tatrzańscy samorządowcy nie mają jednak pewności, czy możliwości pobierania opłaty miejscowej w Zakopanem nie zablokuje swoim wyrokiem Naczelny Sąd Administracyjny
- Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu
Jeszcze kilka miesięcy temu byłoby to nie do pomyślenia. Do kwietnia 2024 r. Zakopane było jedną z największych ostoi PiS w samorządach. Do byłego burmistrza Leszka Doruli i przychylnych mu radnych “pielgrzymowali” politycy PiS z Beatą Szydło na czele. Chwalili oni górali za “konserwatywną postawę i obronę tradycji”.
Teraz jednak osobą, która ma wybawić Zakopane z kłopotów, jest… premier Donald Tusk. Zakopiańscy radni wysłali do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów apel o nowelizację ustawy o “opłacie miejscowej i klimatycznej”. Lobbing za zmianą tych przepisów zakopiańscy radni zamierzają prowadzić też w Sejmie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS