A A+ A++

– Chciałbym, żeby to jasno wybrzmiało: Polska nie może się zgodzić na to, by zamknąć kopalnię Turów i spowodować kryzys energetyczny dla setek tysięcy, a nawet milionów obywateli i dziesiątek tysięcy polskich przedsiębiorstw – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Polityk dodał, że obecnie trwają negocjacje z Czechami. – Liczymy, że w najbliższym czasie zakończą się podpisaniem umowy – podkreślił.

Trybunał Sprawiedliwości UE postanowił w poniedziałek, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Po tej decyzji Müller zapowiedział, że polski rząd nie zamknie kopalni w Turowie.

Podczas konferencji prasowej rzecznik rządu oświadczył w czwartek, że Polska nie zmienia swojej decyzji w tej sprawie. – Nie możemy się zgodzić, by zaprzestać produkcji energii elektrycznej czy również źródeł ciepła dla niektórych miejscowości w sposób taki, jaki proponuje TSUE. Chciałbym, żeby to jasno wybrzmiało: Polska nie może się zgodzić na to, by zamknąć kopalnię Turów i spowodować kryzys energetyczny dla setek tysięcy, a nawet milionów obywateli i dziesiątek tysięcy polskich przedsiębiorstw – stwierdził Müller.

Kopalnia Turów – trwają negocjacje

Rzecznik rządu zapewnił, że rząd podejmuje wszystkie możliwe działania, by spór prawny toczony między Polską a Czechami rozwiązać w sposób polubowny. – Liczymy, że w najbliższym czasie te negocjacje, które nadal trwają, zakończą się podpisaniem umowy – zaznaczył Müller.

Jak zauważył, kary wynikające z postanowienia TSUE nie mają wpływać do budżetu państwa czeskiego, tylko do budżetu unijnego. – W związku z tym strona czeska nie ma żadnych korzyści z tego tytułu, co jest argumentem, by Czesi w możliwie szybkim terminie zrealizowali te porozumienia, na które Polska jest otwarta i które przedstawiała w ostatnim czasie – powiedział Müller.

Premier wysłał sygnał?

Na konferencji prasowej rzecznik rządu został zapytany czy odwołanie czwartkowej wizyty premiera Mateusza Morawieckiego na Węgrzech ma być sygnałem dla szef czeskiego rządu Andreja Babisza w związku ze sprawą kopalni Turów. Premierzy Polski i Czech mieli uczestniczyć w Budapeszcie w Szczycie Demograficznym.

– Faktycznie w tej chwili jeśli chodzi o kwestie relacji wewnątrz UE, a w szczególności jeśli ch … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBEZPIECZNY E-SENIOR
Następny artykułMieszkańcy poznali historię Grodziska podczas pieszego rajdu