Trzecia odsłona zmagań w obecnej edycji TCS miała odbyć się we wtorek w Innsbrucku, ale została odwołana z powodu zbyt silnego wiatru i przeniesiona do Bischofshofen, gdzie odbędzie się również czwarty konkurs.
Zawodnicy musieli wystąpić ponownie w kwalifikacjach. Rywalizowali w dość trudnych warunkach, przy zmiennym wietrze, padającym śniegu i deszczu ze śniegiem.
ZOBACZ TAKŻE: Andżelika Wójcik: Perfekcjonizm potrafi gubić. Nie jest to odpowiednie podejście
Prezentujący znakomitą formę Ryoyu Kobayashi uzyskał odległość 141,5 m. Kolejne miejsca zajęli Norwegowie – Marius Lindvik (139,5 m), Daniel Andre Tande (131 m) i Halvor Egner Granerud (134 m).
Najlepszy z Polaków okazał się Piotr Żyła, który zajął 16. miejsce za skok na odległość 128 metrów. Paweł Wąsek zajął 28. lokatę – 126 m, Jakub Wolny był 37. – 123 m, a Dawid Kubacki – 48. (117 m). Stękała skoczył 112 m i zajął 57. lokatę.
W TCS obowiązuje system KO – na podstawie wyników kwalifikacji tworzonych jest 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.). Do finałowej awansują ich zwycięzcy oraz pięciu “szczęśliwych przegranych”.
Rywalem Żyły będzie Austriak Ulrich Wohlgenannt, Wąska – Szwajcar Killian Peier, Wolnego – Słoweniec Zak Mogel, a Kubackiego – Tande. Konkurs w Bischofshofen zaplanowano na godz. 16.30.
TCS zakończy się w czwartek, kolejnym konkursem w Bischofshofen. Taka sama sytuacja miała miejsce w sezonie 2007/08, kiedy również dwa razy skakano na obiekcie im. Paula Ausserleitnera.
Po dwóch konkursach prowadzi Ryoyu Kobayashi, który Złotego Orła zdobył już w edycji 2018/19. Japończyk wygrał zmagania w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS