Sebastian Szymański został w lecie wykupiony przez Fenerbahce z Dynama Moskwa za niespełna 10 milionów euro. Błyskawicznie stał się gwiazdą całej ligi, a jego liczby i statystyki sprawiły, że zaczęło się robić o nim głośno. Mało tego, rzekomo trafił na listę życzeń dużych europejskich klubów m.in. Manchesteru United, AC Milanu czy Sevilli.
Turcy ogłaszają w sprawie Szymańskiego. Piekarski był na rozmowach w Stambule
Nie tak dawno pisaliśmy o tym, że największe zainteresowanie 24-latkiem wyraża Tottenham, a jego przedstawiciele mieli już oglądać z trybun jedno ze spotkań. Tureckie media podały nawet konkretną kwotę transferu i nazwali ją “oszałamiającą”. Mimo że ostatnio piłkarz zanotował kryzys, to wydaje się, że wraca do optymalnej formy, co pokazało ostatnie starcie z Besiktasem (2:1). Jak się okazuje, mogło to być jedno z jego ostatnich w barwach Fenerbahce.
Dziennik “Fotomac” poinformował w niedzielę, że Szymański “wylatuje z gniazda”. Rzekomo jego menadżer Mariusz Piekarski pojawił się ostatnio w Stambule i poprosił o “separację”. Zaznaczył, że chce, aby jego klient występował w jednej z pięciu najlepszych lig Europy, a dodatkowo zdradził, że zgłosiło się do niego aż dziewięć zainteresowanych zespołów. Przedstawiciele klubu przyjęli wiadomość, ale przekazali, że nie zaakceptują oferty, która będzie wynosiła poniżej 20 mln euro.
Mimo że chętnych na zakontraktowanie Szymańskiego jest dosyć sporo, to wszystko wskazuje na to, że faworytem jest SSC Napoli. Rzekomo miałby on zastąpić w drużynie, przenoszącego się po sezonie do Interu Mediolan, Piotra Zielińskiego. “Szymański ma naturę trequartisty (z wł. ofensywnego pomocnika – red.) i umiejętność robienia wielu rzeczy, statystycznie pięknych” – pisał dziennik “Corriere dello Sport”.
Gdyby faktycznie taki transfer doszedł do skutku, a turecki klub zarobiłby za Szymańskiego 20-30 mln euro, to nie miałby dużych problemów, by znaleźć jego godnego następcę. Według “Footomac” faworytem ma być Cameron Puertas, który występuje obecnie w Royale Union Saint-Gilloise.
Polak najprawdopodobniej nie zakończy obecnego sezonu, tak samo jak zeszłego, gdy zdobywał z Feyenoordem mistrzostwo kraju. Do końca rozgrywek Super Lig pozostały cztery kolejki, a jego zespół zajmuje pozycję wicelidera tabeli ze stratą czterech pkt do liderującego Galatasaray (93 pkt). Wiele będzie zależało od ich bezpośredniego starcia, do którego dojdzie 19 maja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS