A A+ A++

Reprezentacja Polski w marcu rozpocznie walkę w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy. W drugim spotkaniu zawodnicy Fernando Santosa zmierzą się z Albanią u siebie. Choć areną tego starcia powinien być PGE Narodowy, podobnie jak w przypadku towarzyskiego meczu z Chile w listopadzie ubiegłego roku, Polski Związek Piłki Nożnej musiał znaleźć inny obiekt. Wszystko przez wadę konstrukcyjną stołecznego stadionu.

Zobacz wideo
O co chodzi w procesie Lewandowski – Kucharski? Ujawniamy kulisy

Walczyli o półfinał Ligi Mistrzów, teraz szorują po dnie. Klub na skraju upadku

Mecz Polska – Albania w Gdańsku

W związku z tym PZPN postanowił przygotować dwie wersje awaryjne rozegrania meczu Polska – Albania. – Prawdopodobnie chodzi o Gdańsk lub Wrocław. Oficjalnie federacja tego nie potwierdza, ale po cichu dograła już szczegóły dla obu wariantów: ma zarezerwowany hotel, wynajęte boisko do treningów i inne logistyczne szczegóły – pisał w środę Dawid Szymczak, dziennikarz Sport.pl.

– Według ustaleń Interii, jeśli kadra nie zagra w Warszawie, to spotkanie najpewniej zostanie zorganizowane w Gdańsku. Doszło już nawet do wstępnego porozumienia pomiędzy PZPN, a Polsat Plus Areną. Obiekt zarezerwował odpowiednie terminy – 26 i 27 marca. Sprawdzone zostały także dostępności hoteli w Gdańsku, gdzie kadra miałaby zorganizować zgrupowanie – czytamy w “Interii”.

PZPN w poniedziałek musi ostatecznie wyznaczyć miejsce rozegrania meczu i zgłosić je UEFA. Miał to zrobić już wcześniej, ale gra na czas, czekając na rekomendację ekspertów. W gorszym położeniu są coraz bardziej zniecierpliwieni Albańczycy, którzy chcieliby jak najszybciej poznać ostateczną decyzję i dograć szczegóły swojego przyjazdu.

Co się dzieje z Narodowym? “To najprawdopodobniej pozwoli ze stadionu korzystać w najbliższych latach”

– Na odlewie, a więc kluczowym elemencie – jedynym takim na świecie – pojawiło się pęknięcie – wyjaśnia Bortniczuk. – Dzisiaj specjaliści z Polski i Niemiec badają ten materiał, sprawdzają jego strukturę i zagrożenie czy liny, które go podtrzymują, mogą pęknąć pod pewnym napięciem. Na dzisiaj wiemy, że najprawdopodobniej nie będzie potrzebna wymiana tego elementu i że wystarczy zastosowanie czterech tzw. bypassów – jak jeden, który już został zastosowany – i to najprawdopodobniej pozwoli ze stadionu korzystać w najbliższych latach. Aczkolwiek będzie potrzeba jeszcze częstszego analizowania bezpieczeństwa – podkreślił minister sportu, Kamil Bortniczuk.

Chciał prowadzić reprezentację Polski, przejął Belgię. PZPN nawet nie reagowałChciał prowadzić reprezentację Polski, przejął Belgię. PZPN nawet nie reagował

Reprezentacja Polski walkę w eliminacjach do Euro 2024 zacznie w marcu. Na początek zagra na wyjeździe z Czechami (24 marca) i u siebie z Albanią (27 marca). Pozostali grupowi rywale to Mołdawia i Wyspy Owcze. Na ME awansują dwie drużyny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy repertuar kina Syrena w Wieluniu. Nie brakuje premier filmowych
Następny artykułNadciągające gry z wersjami demo. Trzy godziny gratisowej zabawy w Octopath Traveler 2 na Switch, PS5 i PS4