A A+ A++

Alan przeszedł operację, a później pojawiły się komplikacje i znów był operowany – mówi Dorota Wrzyszcz, mama. Kobieta głośno mówiła – razem z Fundacją “Najdroższa Blizna” – o kolejkach do zabiegów na kardiochirurgii w ICZMP.

– Dobrze, że ta operacja już za nami – przyznaje mama Alana. – Lekarze mówią, że najlepiej wykonać ją mniej więcej do trzeciego roku życia dziecka, bo wtedy rokowania są najkorzystniejsze. Mój syn miał ją dwa dni po urodzinach, więc właściwie się udało – mówi. 

O anestezjologach z ICZMP głośno od wakacji

Jak opowiada, jej syn miał wykonaną tzw. operację Fontana, która ma na celu oddzielenie krążenia systemowego od krążenia płucnego i poprawę utlenowania krwi tętniczej. – Trwała pięć godzin. Początkowo wszystko było dobrze, ale okazało się, że syn doznał wstrząsu kardiogennego i konieczna była reoperacja. Teraz jest już lepiej. Dziś rano Alan został rozintubowany. Parametry są w miarę korzystne. Jestem dobrej myśli. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodpalacze w rękach policji
Następny artykułStefan odnaleziony. Właścicielom wietnamskiej świnki spadł kamień z serca. “Mąż biegnie z jedzeniem”