A A+ A++

Jubileuszowy, już trzydziesty, Jarmark Kaszubski w Rumi przyciągnął tłumy. Odbywające się w pierwszą niedzielę sierpnia na terenie parku Starowiejskiego wydarzenie było okazją do spotkania się z regionalną kulturą, rękodziełem, kuchnią oraz rozrywką. Jedyną przeszkodą okazała się intensywna ulewa, dlatego zaplanowane na finał wieczoru koncerty zespołów Mitra i Leszcze odbędą się w innym terminie.
 

Wydarzenie rozpoczęło się krótkim przemarszem spod młyna wodnego pod samą scenę. Na czele pochodu szła i grała Gminna Orkiestra Dęta Gniewino, za nimi konni rekonstruktorzy związani z 800-letnią historią Rumi, przedstawiciele Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego oraz władz miasta, a także społecznicy i lokalni działacze.
 

Chwilę później oficjalnego otwarcia trzydziestego Jarmarku Kaszubskiego w Rumi dokonali ze sceny organizatorzy: prezes rumskiego oddziału ZKP Józef Lanc, wiceburmistrz Ariel Sinicki, przewodniczący rady miejskiej Krzysztof Woźniak, radna i zastępczyni przewodniczącej Komisji Kultury Teresa Hebel, dyrektor MDK-u Michał Gaj oraz przedstawiciel Społecznego Komitetu Obchodów 800-lecia Rumi Kazimierz Klawiter. Od tej chwili uczestnicy wydarzenia mogli podziwiać występy sceniczne, brać udział w konkursach, korzystać ze strefy dla dzieci, oferty gastronomicznej czy też przebierać w regionalnym rękodziele i pamiątkach.
 

Szeroka oferta spowodowała, że tego dnia w parku Starowiejskim każdy znalazł coś dla siebie. Dzieci, młodzież i rodzice chętnie uczestniczyli w malarskim konkursie familijnym, którego temat brzmiał „800 lat Rumi”. Miłośnicy „kaszubskiego pokera” zasiedli przy stołach, by wyłonić zwycięzcę turnieju w baśkę. Pasjonaci lokalnej historii za opłatą własnoręcznie wybijali pamiątkowe monety z wizerunkiem księcia Świętopełka, który w 1224 roku potwierdził nadanie rumskich ziem zakonowi cystersów. Natomiast pewni swojej tężyzny fizycznej i precyzji śmiałkowie próbowali swoich sił w mistrzostwach wbijania gwoździ.
 

Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak występy artystyczne. Scenę otworzył Chór Kaszubski „Rumianie” z regionalnym repertuarem oraz koncert Gminnej Orkiestry Dętej Gniewino, która odtwarzała największe zagraniczne przeboje, w tym muzykę filmową. Regionalne tańce, pieśni i przyśpiewki kaszubskie, ukazujące bogactwo i urok tutejszego folkloru ludowego, zaprezentował Zespół Pieśni i Tańca „Przodkowianie” oraz Zespół Kaszubski Kartuzy. Sam widok starannie zdobionych strojów oraz tradycyjnych instrumentów – takich jak burczybasy czy diabelskie skrzypce – wywoływał wśród publiczności uśmiechy i brawa. Ulewny deszcz spowodował jednak, że występy regionalnych zespołów nie mogły się odbyć zgodnie z planem. Na scenie stanął jeszcze Zespół Szantowy „Siebie Warci”, prezentując kilka piosenek, ale już bez nagłośnienia. Z powodów technicznych koncerty zespołów Mitra oraz Leszcze zostały odwołane, ale odbędą się w innym terminie.

Tegoroczny program jarmarku nieco różnił się od poprzednich w związku z obchodami 800-lecia Rumi, był bogatszy niż w poprzednich latach. Imprezę rozpoczęliśmy przemarszem od budynku Svantopôłk do sceny letniej. Po oficjalnym otwarciu był koncert orkiestry dętej. Wystąpiły świetne kaszubskie zespoły wokalno-taneczne. Konkurs wspinaczki na słup zamieniliśmy na konkurs przeciągania liny między oddziałami ZKP Małego Trójmiasta Kaszubskiego: Wejherowa, Redy i Rumi. Niestety pogoda nie pozwoliła na przeprowadzenie tego konkursu. Tak samo było z występami zespołów: Leszczy i Mitry – mówi Józef Lanc, prezes rumskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. – Już na początku imprezy widać było, że widzów jest znacznie więcej niż w poprzednich latach. I tak było do godziny 17:00, gdy wskutek gwałtownej ulewy większość uciekła przed deszczem. Imprezę musieliśmy zakończyć przed czasem, około godziny 19:00. Zdarzyło się to po raz pierwszy w 30-letniej historii Jarmarków Kaszubskich w Rumi. Pracy, którą włożyliśmy w przygotowanie imprezy, było dużo, ale niestety, pogoda wszystko popsuła. Czuję pewien żal, że tak to się skończyło – dodaje.

Głównym fundatorem organizowanego przez rumski oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i Miejski Dom Kultury w Rumi wydarzenia był Urząd Miasta Rumi.

W przyszłym roku na pewno dla odmiany zaprosimy inne zespoły kaszubskie, może będzie też inny konkurs dla publiczności. Pragniemy też, aby było więcej twórców ludowych z Kaszub. Chcemy jeszcze bardziej promować na Jarmarku kulturę i tradycje regionu, dlatego już teraz postanowiliśmy, że w przyszłym roku jako gwiazdę wieczoru zaprosimy artystów kaszubskich – podsumowuje Józef Lanc.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezpłatne webinary o zakładaniu własnej firmy w PUP w Mińsku Mazowieckim
Następny artykułWebinarium o wsparciu potencjału organizacji pozarządowych w zakresie dostępności i włączenia społecznego