A A+ A++

W słowackim Bardejowie odbyła się 4. Open Liga Słowackiego Związku Kickboxingu. Na starcie stanęli zawodnicy Klubu Sportów Walki „Sokół” Jarosław. Spisali się znakomicie, przywożąc do domu 11 medali, w tym trzy złote.

Impreza zgromadziła na starcie 254 zawodników z 32 klubów reprezentujących: Słowację, Węgry, Ukrainę i Polskę. Wśród nich 17-osobowa ekipa jarosławskich „sokołów” pod czujnym okiem trenerów Jacka Bronowskiego i Ireneusza Szegdy oraz wsparciu rodziców podopiecznych. Zaprezentowali się w kilku kategoriach wiekowych i formułach walki: full contact (Igor Bronowski – 60 kg, junior; Szymon Klisko – 75 kg, junior; Karol Lubas – 67 kg, junior), K1 (Fabian Sęk – 75 kg, senior; Łukasz Nietrzeba – 86 kg, senior; Daniel Zebzda – 71 kg, senior), kick light (Leon Sowa – 52 kg, kadet; Bartosz Telega – 57 kg, kadet; Samanta Półtorak – 55 kg, kadet; Emilia Woźniak – 60 kg, kadet; Laura Szpunar – powyżej 60 kg, kadet; Bartłomiej Gałdyś – 69 kg, kadet; Adrian Malec – 63 kg, junior; Patryk Tomków – 69 kg, junior; Maksymilian Palkij – 69 kg, junior; Igor Gawlik – 79 kg, junior) oraz light contact (Szymon Szegda – 69 kg, junior).

W klasyfikacji medalowej jarosławski klub uplasował się na 10. miejscu z 11 medalami: 3 złotymi, 5 srebrnymi i 3 brązowymi. Medale z najcenniejszego kruszcu wywalczyli: I. Bronowski, Sz. Szegda i F. Sęk. Igor Bronowski najpierw pokonał przez TKO rywala z Węgier, potem, w podobny sposób, uporał się w finale z przeciwnikiem ze Słowacji. Podobnie rywali zdeklasował Szymon Szegda, wygrywając trzy walki przed regulaminowym czasem, przez przewagę techniczną. Fabian Sęk również popisał się znakomitą formą, pokonując w finale przeciwnika ze Słowacji decyzję sędziów 3:0. Srebrne medale zdobyli: Szymon Klisko, Łukasz Nietrzeba, Emilia Woźniak, Patryk Tomków oraz Daniel Zebzda. Brązowe zaś: Karol Lubas, Leon Sowa oraz Igor Gawlik.

– Nasi pozostali reprezentanci pokazali wielką ambicję, wolę walki i spore już umiejętności. Zdobyli dużą dawkę doświadczenia, co jest równie ważne jak wygrana. Były to pierwsze zawody w nowym sezonie i pokazały nad czym należy pracować, aby wyniki były coraz lepsze

– krótko podsumował trener J. Bronowski.

Autor: Mariusz Godos
/ Życie Podkarpackie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak powstawał “Kaczy Dół” [Nieznana Zielona Góra]
Następny artykułMuzyka w Krakowie. Gwiazdy z Sinfoniettą: Josep Vicent, artysta o prawdziwie hiszpańskim temperamencie