Niejednokrotnie w naszych tematach poruszamy sprawy medyczne związane z kręgosłupem. Tym razem chcieliśmy przybliżyć naszym Czytelniom terapię manualną, która ma na celu wspomagać właśnie kręgosłup, jak i nasze stawy.
Co warto o niej wiedzieć i w jakich dolegliwościach terapia manualna może być pomocna?- o tym rozmawiamy z Natalią Racinowską, fizjoterapeutą z Płońska.
Extra Płońsk: Jest pani fizjoterapeutą i w swojej pracy z pacjentami stosuje także terapię manualną. Na czym ona polega i komu może pomóc ta metoda fizjoterapii?
Natalia Racinowska: Od ponad dwóch lat jestem fizjoterapeutą. Pracuję w poradni rehabilitacyjnej NZOZ “ŻYCIE” głównie zajmując się pacjentami ortopedycznymi oraz bólowymi. Dodatkowo pracuje również w TPD Koło Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo, gdzie pracuję z osobami niepełnosprawnymi.
W mojej pracy bardzo często wykorzystuję terapie manualną. Jest to bardzo szeroko pojęta dziedzina fizjoterapii, gdzie cele lecznicze możemy osiągnąć dzięki precyzyjnym technikom. Sztuką w tej metodzie jest zebranie szczegółowych informacji na temat wzorca bólu poprzez wywiad z pacjentem i badanie, a następnie postawieniu właściwej diagnozy oraz wyboru odpowiednich technik do pracy biorąc pod uwagę aktualny stan pacjenta. Dzięki wykorzystaniu tej metody możemy uzyskać np. zmniejszenie dolegliwości bólowych oraz poprawę ruchomości stawów, co pozwoli naszym pacjentom w lepszym funkcjonowaniu na co dzień. Terapia ta pozwala na pracę nie tylko na stawach, ale również i na tkankach miękkich, nerwowych, a nawet na tkance trzewnej. Wynika z tego, że bardzo duża grupa pacjentów bólowych może szukać pomocy właśnie u fizjoterapeutów. Terapia manualna jest wskazana zarówno w okresie ostrym jak i przewlekłym dolegliwości bólowych. Często może pomóc pacjentom u których zabiegi fizykalne są przeciwwskazaniem lub jeśli nie działa leczenie farmakologiczne. Pomocy w tej metodzie mogą też szukać pacjenci pooperacyjni zawsze wtedy kiedy np. dolegliwości bólowe nie zmniejszają się lub jeśli czują ograniczenie ruchomości w obszarze operowanego stawu. Fizjoterapeuta wtedy dobiera metody odpowiednie do danego okresu pooperacyjnego oraz ustala stopień docisku z jaką dana metoda powinna być wykonana. Największe sukcesy można osiągnąć również poprzez łączenie terapii manualnej z ćwiczeniami, które dopełnią cały okres leczenia i będą zapobiegać nawrotom dolegliwości.
Obecnie większość terapeutów manualnych stara się pracować holistyczne, czyli w trakcie badania bierzemy pod uwagę całość ciała pacjenta, a nie tylko miejsce, w którym odczuwa ból. Dlatego też proszę się nie zdziwić, kiedy przyjdziemy na terapię np. kręgosłupa lędźwiowego, a terapeuta będzie pracował z naszą stopą, ponieważ może mieć to ze sobą powiązanie. Często się śmieje do moich pacjentów i powtarzam -,,jeśli Cię coś boli nie czekaj w kilkumiesięcznych kolejkach do lekarzy, idź najpierw do dobrego fizjoterapeuty. Jeśli on uzna, że Twój przypadek wymaga konsultacji lekarskiej, wtedy Cię pokieruje w odpowiedni sposób”. Niestety terapia manualna nie jest refundowana, dlatego pacjent musi być przygotowany na samodzielne pokrycie jej kosztów. Można się na nią zapisać w poradniach z usługami komercyjnymi , tak jak w tej w której pracuję lub w gabinetach prywatnych.
Extra Płońsk: Czy długo bolą mięśnie po terapii manualnej i czy istnieje możliwość wystąpienia po niej powikłań?
Natalia Racinowska: Oczywiście zależy to od wyboru metod, ich siły oraz ciała samego pacjenta, ale tak jak mówiłam wcześniej cała nasza terapia powinna być dobrana indywidualnie do okresu w jakim znajduje się pacjent. W terapii manualnej mamy bardzo szeroki wachlarz technik tych mniej i bardziej bolesnych dla pacjenta, ale zawsze kiedy są one dla naszego podopiecznego zbyt intensywne możemy zaprzestać wykonywania danej techniki i wybrać jakąś inną. Praca z pacjentem to ciągła komunikacja między nim, a terapeutą, dlatego jeśli wybierasz się na taką terapię zawsze zgłaszaj, jeśli czujesz się niepewnie lub coś jest dla Ciebie niekomfortowe. Tkanka każdego z nas jest inna, dlatego musimy ją uszanować. Aby uniknąć pogorszenia stanu pacjenta mamy opracowaną tzw. listę czerwonych flag. Jest to szereg klinicznych wskazówek możliwie występujących poważnych problemów, które sugerują na potencjalną przyczynę objawów. W przypadku pozytywnych czerwonych flag odsyłamy pacjenta na dalszą diagnostykę lekarską. W ten sposób wiem również, czy nie ma przeciwwskazań do wykonywania naszej terapii. Każdy fizjoterapeuta powinien umieć rozpoznać te objawy dla dobra pacjenta. Niektóre opisy dolegliwości wskazują również na środki ostrożności sugerujące wybór techniki, jej siły oraz amplitudy. Jeżeli są one źle dostosowane lub jeśli postawiliśmy złą diagnozę i pracowaliśmy na złych strukturach dolegliwości bólowe pacjenta mogą się pogorszyć.
Extra Płońsk: Jak zostać fizjoterapeutą manualnym ?
Natalia Racinowska: Najpierw musimy ukończyć jednolite studia magisterskie z fizjoterapii, a następnie wziąć udział w wielu szkoleniach, które nas wyspecjalizują w tej metodzie. Jest wiele koncepcji terapii manualnej dzięki, którym możemy pracować. Ja ukończyłam pierwszy poziom Terapii Maitland – koncepcji znanej na całym świecie. Szkolenie było podzielone na cztery cykle pięciodniowe. W trakcie kursu badamy i leczymy pacjenta pod okiem nauczycieli z całej Europy. Na koniec szkolenia podchodzimy do egzaminu upoważniającego nas do wykonywania technik terapii Maitland. Cała koncepcja natomiast składa się z 4 poziomów, więc jeszcze trochę nauki przede mną. W zależności od tego z jaką grupą pacjentów chcemy pracować wybór naszych szkoleń może być ściślej ukierunkowany. Ukończyłam również Terapie CRAFTA, która jest rodzajem terapii manualnej zajmującej się głównie dolegliwościami w obrębie głowy, problemami z nerwami czaszkowymi oraz dysfunkcjami stawów skroniowo – żuchwowych. Jest to bardzo ciekawa metoda, która na naszym terenie cieszy się jeszcze małą popularnością. Mogą z niej skorzystać pacjenci np. z szumami usznymi, częstymi bólami głowy, klikaniem i przeskakiwaniem żuchwy, czy nadwrażliwością na światło. Tak więc bycie terapeutą manualnym zajmuje wiele lat nauki i ciągłego dokształcania się w tym kierunku. Im lepiej jesteśmy przygotowani jako fizjoterapeuci pod względem naszej wiedzy i umiejętności tym szybciej będziemy pomagać naszym podopiecznym, a nie ma większej nagrody dla nas terapeutów jak szczęśliwy pacjent.
Dziękuję za rozmowę
ROZMAWIAŁA KATARZYNA RÓLKA
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS