… będą to trzy metalowe stelaże, po których w przyszłym roku zacznie wspinać się zielone pnącze. Z taką propozycją jeszcze latem wyszedł prezydent Płocka. Niedawno zresztą wspominaliśmy, że na rondzie może być pewna niespodzianka. Zielone rzeźby mają nawiązywać do znajdującego się w pobliżu ogrodu zoologicznego.
Jednak na razie rejon ronda to wciąż duży plac budowy. W płockim ratuszu wyjaśniają – najpierw firma wykonująca nowy wiadukt musi pozyskać pozwolenie na użytkowanie obiektu, następnie dojdzie do rozbiórki starego wiaduktu, później trzeba będzie dokończyć chodnik w rejonie ronda. Zostanie także ustawiony słupek wyświetlający informację o liczbie wolnych miejsc na nowym parkingu przy ogrodzie zoologicznym.
– I wówczas można będzie zacząć prace odbiorowe przebudowanej al. Kilińskiego. Po ich zakończeniu zajmiemy się aranżacją ronda. Liczymy na to, że stanie się to w styczniu – mówi Hubert Woźniak z Referatu Informacji Miejskiej w Urzędzie Miasta Płocka.
Miasto zdecydowało się na zamówienie trzech metalowych stelaży w kształcie słoni – dwóch wysokich na 1,5 metra, trzeci będzie nieco większy i wyższy – na ponad 2 metry. Po nich w przyszłości ma się wspinać pnącze. – Będzie rosło, aż oplecie cały stelaż. Ma być regularnie przycinane. Stworzy złudzenie, że na rondzie stoi słoń, zrobiony z roślin – dodaje Hubert Woźniak.
Pnącza mają być posadzone na wiosną, kiedy zrobi się cieplej, wtedy też zostanie posiana trawa. Z początku figury zostaną obłożone sztucznym materiałem. Wraz z rozwojem pnączy będzie zdejmowany.
Wstępnie oszacowano, że za wszystko przyjdzie zapłacić 15 tys. zł. W ratuszu dodają: – Wiele zależy od tego, jak długo będzie trwało zarastanie słoni zielenią i jak długo będzie ta zieleń wymagała pielęgnacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS