A A+ A++

Po sfinalizowaniu prac nad bieżącym kalendarzem, władze Formuły 1 mogą skupić się na harmonogramie sezonu 2021, rozpoczynając od dopięcia szczegółów związanych z sesją testową.

Choć w obliczu pandemii koronawirusa i potrzebnego ograniczenia wydatków mówiło się nawet o rezygnacji z tradycyjnych, zimowych zajęć, niektóre zespoły nalegały, aby zachować testy. Według informacji Auto Motor und Sport, zamiast dwóch tur i łącznie sześciu dni, odbędzie się jedna, trzydniowa sesja.

Nadal nie wiadomo jaki obiekt będzie gospodarzem testów. W grę wchodzą hiszpańskie tory w Barcelonie i Jerez oraz Bahrain International Circuit. W przypadku podróży nad Zatokę Perską część kosztów ponieśliby organizatorzy.

Szanse Bahrajnu wzrosną, gdyby okazało się, że właśnie na torze w Sakhir ruszy przyszłoroczna rywalizacja. Przyszłość rundy w Australii – tradycyjnego otwarcia sezonu – jest niepewna ze względu na znaczący wzrost zachorowań na COVID-19 w Melbourne.

Po uszczupleniu tegorocznego harmonogramu do siedemnastu odsłon, przyszłoroczny kalendarz powinien liczyć ponad dwadzieścia pozycji. 

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSezon grzewczy za pasem. Czas na zmianę grzejnika
Następny artykułPakistan: Chrześcijanie nie mają za co żyć