Jak informowaliśmy, w poniedziałek odbyła się niezwykle emocjonująca sesja sejmiku. I wyraźnie pokazała, jak duże są podziały w rządzącym województwem PiS.
Zarząd województwa wprawdzie otrzymał wotum zaufania, ale w dużej mierze to była zasługa pomyłki Jana Maćkowiaka z Platformy Obywatelskiej. Bo dzięki temu, że uchwałę poparł, zarząd uzbierał łącznie 16 głosów, czyli minimum do uzyskania wotum zaufania.
W przypadku absolutorium pomyłek już nie było. Uchwałę poparło piętnastu radnych, czyli o jedna osoba za mało. To oznacza, że najpewniej w ciągu miesiąca odbędzie się sesja, podczas której radni będą decydować o odwołaniu zarządu województwa. Głosowanie jest tajne. By zarząd odwołano, uchwałę musi poprzeć co najmniej 18 z 30 radnych.
Radni wykluczeni z klubu PiS
Jeśli chodzi o radnych klubu PiS, wotum zaufania i absolutorium nie poparło aż czworo z 15 radnych. Chodzi o Mieczysława Gębskiego, Artura Konarskiego, Agnieszkę Buras oraz Macieja Gawina z Porozumienia. Wstrzymali się oni od głosu w obydwu głosowaniach, a Agnieszka Buras nie wzięła udziału w głosowaniu w sprawie wotum zaufania.
ZOBACZ TAKŻE: Grzegorz Gałuszka wykluczony z klubu PSL w sejmiku. Za głosowanie razem z PiS
W środę podczas posiedzenia klubu PiS zadecydowano o wykluczeniu ich z klubu. To oznacza, że formalnie PiS straciło w sejmiku większość. Choć nie da się ukryć, że od dłuższego czasu część uchwał wspiera swoimi głosami opozycja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS