Jesteśmy realistami, przy takim stanie finansów miasta gruszek na wierzbie nie obiecamy – zapewnia Krzysztof Świerczyński, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Częstochowy.
Krzysztof Świerczyński – 36 lat, psycholog pracujący w szkole i domu dziecka, mąż i ojciec trójki dzieci, nieaktywny aktualnie piłkarski sędzia – w samorząd jest zaangażowany praktycznie od zawsze. Jak opowiada, najpierw był to samorząd szkolny, potem działał w Młodzieżowej Radzie Miasta i radzie dzielnicy, a w końcu, przez dwie kadencje w częstochowskiej radzie miasta, w której najpierw był radnym Wspólnoty Samorządowej byłego prezydenta Tadeusza Wrony, potem ugrupowania Mieszkańcy Częstochowy. Jako przedstawiciela MCz jesienią został zaproszony do udziału w wyborach parlamentarnych jako kandydat Polski 2050 na liście Trzeciej Drogi. I, jak widać, tak mu się w Trzeciej Drodze spodobało, że wraz ze swoim ugrupowaniem dołączył do niej także przed wyborami samorządowymi. Trzecią Drogę, poza jej dwoma głównymi filarami, czyli Polską 2050 oraz PSL, w Częstochowie tworzą jeszcze Samorządowcy RP związani z Marcinem Marandą i inicjatywa Bulwary w Częstochowie Dawida Sztajnera.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS