W sobotnim meczu małopolskiej czwartej ligi, piłkarze MKS Trzebinia pokonali na wyjeździe Barciczankę Barcice.
PIŁKA NOŻNA
IV liga małopolska
Barciczanka Barcice – MKS Trzebinia 1-3 (1-0)
MKS: Nowicki – Sieczko, Jampich, Sucharski, Zembol, Raźniak (46. Karcz), Hurenko, Zybiński (46. Kikla), Balcer, Sz. Kurek, Koźlik (46. Chechelski)
Do przerwy gospodarze prowadzili 1-0. Jedynego gola w pierwszej połowie zdobyli w 15. minucie. Jak się potem okazało, były to miłe złego początki.
Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia gości. W 47. minucie do remisu doprowadził Konrad Balcer.
Szybko zdobyty gol jeszcze bardziej zmotywował trzebinian, którzy w 65. minucie wyszli na prowadzenie dzięki trafieniu Oskara Chechelskiego.
Zwycięstwo MKS 3-1 przypieczętował w 89. minucie Dawid Jampich, którzy skutecznie egzekwował jedenastkę.
– Dość mocno zapracowaliśmy na to zwycięstwo. Nie mamy co za dużo nad tym rozmyślać, bo trzeba patrzeć do przodu. Już we wtorek czeka nas następne spotkanie i to na nim musimy być skoncentrowani. Układając sobie w głowie mecz z Barciczanką zakładałem, żeby jak najdłużej wytrzymać i dobrze popracować w defensywie. Miałem świadomość, że nasz młody zespół dobrze wygląda fizycznie i szybkościowo. Liczyłem, że to wykorzysta i tak też się stało. Wejście po przerwie Oskara Chechelskiego i Marcina Karcza napędziło naszą grę do przodu. Dzisiaj za kartki pauzował Tomasz Wróbel. W bramce zastąpił go Eryk Nowacki. Duże brawa dla niego, bo stanął na wysokości zadania. Zaraz po golu na 3-1 świetnie wybronił sytuację sam na sam – mówi Piotr Chlipała, szkoleniowiec MKS Trzebinia.
Dzięki zwycięstwu “żółto-czarni” przeskoczyli w tabeli Unię Oświęcim, która w sobotnim meczu przegrała w Białce Tatrzańskiej 0-2.
W kolejnym meczu ligowym trzebiński MKS podejmie u siebie Watrę Białka Tatrzańska. Początek spotkania we wtorek, 30 kwietnia o godz. 19.30.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS