- Powstające w Trzebini zapadliska są efektem podnoszenia się zwierciadła wód gruntowych, które zostało wywołane zakończeniem eksploatacji w pobliskiej kopalni Siersza. Największe z nich powstało we wrześniu ubiegłego roku na trzebińskim cmentarzu
- Ale mieszkańców i władze miasta najbardziej martwi to, że procesy zapadliskowe zaczynają być widoczne także na terenach zabudowanych, w ogrodach, blisko domów.
- W środę radio RMF podało, że “cześć naukowców Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie twierdzi, że mieszkańcy najbardziej zagrożonych obszarów w Trzebini powinni zostać ewakuowani” wojewoda małopolski zwołał sztab kryzysowy.
- — W wypowiedzi dla radia użyłem trybu warunkowego, a nie zalecałem natychmiastowej ewakuacji mieszkańców — mówi dziś Onetowi prof. Cała z AGH
- Podczas sztabu dowiedzieliśmy się jednak, które tereny w Trzebini są najbardziej zagrożone i jakie badania zostały wykonane. Na pełen raport szykowany przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń musimy poczekać jeszcze miesiąc
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Ziemia się zapada i drży
We wtorek ziemia zapadła się przy ul. Grunwaldzkiej w Trzebini. Dwumetrowa dziura powstała nieopodal Domu Kultury Willa NOT i kortów tenisowych. Poprzednio — w święto Trzech Króli — dziura o głębokości dwóch metrów i szerokości trzech metrów pojawiła się przy ul. Jana Pawła II. Szczęśliwie na nieużytkach. To jednak kolejne z całej serii niepokojących procesów, jakie mieszkańcy miasta obserwują od kilkunastu miesięcy.
Jak wylicza burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk, na terenie miasta powstało już 25 zapadlisk. Pierwsze zgłoszenie jest z sierpnia 2021 r. O sprawie zaczęło być głośno w całej Polsce, gdy we … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS