A A+ A++

Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski w liście do premiera Mateusza Morawieckiego napisał, że zauważalny w województwie mazowieckim wzrost liczby osób zakażonych koronawirusem w kontekście zbliżającego się święta Wszystkich Świętych oraz Zaduszek, rodzi realne zagrożenie zakażenia się tą chorobą dla osób mogących licznie odwiedzać miejskie i okołomiejskie nekropolie.

ZOBACZ: Padł kolejny rekord nowych zakażeń. Nie żyje 116 osób

Poinformował jednocześnie, że Warszawa jak co roku planuje przygotowanie specjalnej akcji transportowej, której celem jest umożliwienie dojazdu do warszawskich i okołowarszawskich nekropolii. Jednak w związku ze szczególną sytuacją zaapelował do premiera o przekazanie informacji i rekomendacji, jakie wesprą Warszawę w dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa tym, którzy przyjadą odwiedzić cmentarze.

Zmiany w organizacji ruchu

“W związku z powyższym uprzejmie proszę Pana Premiera, mając także na uwadze minimalizację ryzyka zakażeń wśród osób odwiedzających warszawskie i okołomiejskie nekropolie, o przekazanie informacji i rekomendacji, jakie wesprą m. st. Warszawa w dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkich uczestników tego Święta, korzystających z transportu publicznego” – napisał Trzaskowski w liście opublikowanym w mediach społecznościowych, który skierował do szefa rządu.

ZOBACZ: Jakie zalecenia episkopatu przed 1 listopada? Rzecznik KEP komentuje

Prezydent stolicy opisał także dokładnie, jak Warszawa przygotowuje się na ten czas. “W roku 2020 działania związane z powyższą specjalną organizacją ruchu planowane są głównie na dwa dni: 31 października i 1 listopada. Zakładają one istotne zmiany w organizacji ruchu kołowego w obrębie cmentarzy. W szczególności dotoczy to największych warszawskich nekropolii: cmentarza Północnego na Wólce Węglowej w dzielnicy Bielany, cmentarza Bródnowskiego w dzielnicy Targówek i cmentarzy Powązkowskich (Cywilnego na Woli i Wojskowego na Żoliborzu)” – przekazał i przypomniał, że wdrażana w tym czasie organizacja ruchu zakłada przede wszystkim priorytet dla transportu publicznego w rejonie cmentarzy i ich okolicy, dlatego też dojazd do cmentarzy indywidualnymi środkami transportu (a w szczególności samochodami) jest wtedy mocno ograniczony.

Trzaskowski poinformował także, że organizowana przez miasto komunikacja publiczna zakłada kursowanie w Warszawie i okolicach 30 specjalnych linii komunikacyjnych przeznaczonych wyłącznie do obsługi ruchu związanego z cmentarzami (przy utrzymaniu funkcjonowania regularnej komunikacji autobusowej obsługującej miasto).

25 tys. osób na godzinę

“W tym czasie kursuje 27 linii autobusowych specjalnych i 3 tramwajowe. W trakcji autobusowej 31 października i 1 listopada zakłada się skierowanie do obsługi tych specjalnych linii ok. 560 pojazdów, co razem z utrzymaniem regularnych linii autobusowych obsługujących miasto oznacza wykorzystanie 100 proc. dostępnego parku taborowego autobusów będących w dyspozycji miasta” – wskazał Trzaskowski.

ZOBACZ: “Nie jedźmy na cmentarz, bo w przyszłym roku grobów będzie więcej”. Wirusolog o 1 listopada

Przypomniał przy tym, że szacunki z ubiegłego roku pokazują, że 1 listopada w ciągu godziny transport publiczny na największej warszawskiej nekropolii – cm. Północnym – dowozi ok. 25 000 osób na godzinę tylko na ten cmentarz, skutkując koniecznością prowadzenia ruchu autobusów specjalnych, z czasem następstwa nawet co 30 s – w ciągu godziny autobusy realizują nawet 252 odjazdy.

Trzaskowski zwrócił też uwagę na to, że w ubiegłych latach dochodziło w rejonach cmentarzy, gdzie przejścia były dodatkowo zawężone przez osoby sprzedające kwiaty, znicze i dewocjonalia, do zatorów pieszych.

Cmentarze zostaną zamknięte? 

– Apeluję, by grobów bliskich nie odwiedzać 1 lub drugiego listopada. (…) Rozłóżmy to w czasie – tydzień wcześniej, tydzień później. (…) Myślę, że Polacy są mądrym narodem i posłuchają tych wskazań. Na pewno będziemy analizować czy nie zamknąć cmentarzy, ale myślę, że do tego nie dojdzie – tak o wyjazdach na groby bliskich 1 listopada mówił w poniedziałek w “Graffiti” wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

ZOBACZ: Apel wiceministra ws. 1 listopada. “Polacy są mądrzy i posłuchają”

Do kwestii zamknięcia cmentarzy odniósł się również wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. – W tej chwili nie ma planów zamykania cmentarzy, ale nie zmienia to faktu, że jest bardzo nierozsądne i należy się trzy razy zastanowić przed braniem udziału w jakimkolwiek większym zgromadzeniu. Wszyscy wiemy, jak wyglądają cmentarze 1 listopada. Tak powinniśmy podjąć decyzję, by nie kumulować naszych wizyt na cmentarzach 1 listopada – mówił Fogiel w Polsat News. 

O ewentualnym zamknięciu cmentarzy mówił również w programie “Gość Wydarzeń” wicepremier Jarosław Gowin.

– Zamknięcie cmentarzy 1 listopada nie wchodzi w grę. To wielka polska tradycja – powiedział minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Dodał jednak, że najprawdopodobniej wszyscy będą musieli mieć zasłonięte usta i nos – bez względu na to, czy w danym powiecie będą obowiązywały dodatkowe obostrzenia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Ponad 1100 kilometrów na liczniku Mateusza Waligóry. Przed nim ostatnie 3 dni wędrówki
Następny artykułWojsko i policja mogą użyć broni palnej