Scenariusz, że minister Gliński zaorze kolejną instytucję kultury, jest już nieaktualny. Muzeum Sztuki Nowoczesnej od stycznia 2023 roku będzie należało wyłącznie do Warszawy.
Do tej pory MSN było współprowadzone przez miasto Warszawa i ministerstwo. Ratusz wykładał pieniądze na nową siedzibę muzeum na pl. Defilad, minister finansował jego bieżącą działalność. We wtorek, 28 czerwca, podpisano umowę, która zakończy to małżeństwo z rozsądku. Ratusz wyda rocznie 20 mln zł na utrzymanie muzeum, ale to dobra decyzja.
Rafał Trzaskowski i jego ekipa ocaliła Muzeum Sztuki Współczesnej, z której Piotr Gliński na pewno zrobiłby drugie CSW. Zobaczmy, co tam się stało. Instytucja, która miała prezentować sztukę współczesną, stała się tubą propagandową prawicy, walczącą na froncie wojny ideologicznej, którą wywołał rząd Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie trwa w niej wystawa demaskująca propagandę George’a Sorosa, wcześniej na Jazdowie występowali twórcy nieprzychylnie czy wręcz wrogo odnoszący się do uchodźców. Dyrektor CSW Piotr Bernatowicz urządza debaty o aborcji bez udziału środowiska pro-choice, organizuje wystawy z udziałem artystów, którzy nie wyrażają na to zgody, zaprasza Rafała Ziemkiewicza do debaty o Unii Europejskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS