A A+ A++

Przy tym stole może usiąść każdy.

Jezus nie odtrącał nikogo. Zasiadł do stołu nawet ze swoim zdrajcą… żeby dać mu wybór. “Czyń, co masz czynić”, powiedział do Judasza i w ten sposób uświadomił mu, że został zdemaskowany. Teraz zależało już tylko od niego czy zrobi to, co miał zrobić, co planował, czy…

“Po tych słowach wstąpił w niego Szatan”… a więc wybrał. …Może gdyby Jezus udawał, że jest niczego nieświadomy, Judasz by się rozmyślił.

Jezus jednak postanowił dać mu znak, że wie jakie są jego zamiary. Po co? Kiedyś zastanowiłem się nad tym głębiej i zrozumiałem. Jezus po prostu nie mógł pozwolić na to, aby Judasz myślał, że zrobił coś o czym On nie wie, czego On się nie spodziewa i dać mu w ten sposób poczucie wyższości, gdyż wtedy dopiero podniósł by winę Judasza do nieskończoności o tę pychę, która popchnęła samego Szatana do zdrady.

Jezus w swojej nieograniczonej miłości do każdego, w tym do Judasza Iskarioty, chciał w tym pierwszym akcie swojego poświęcenia dla zbawienia ludzi uchronić go, a pośrednio wszystkich nas, od fałszywego poczucia wyższości nad samym Bogiem. Tego poczucia wyższości, a napewno równości, jakim kierował się Szatan.

Jezus zatem uchronił Judasza przed najwyższym potępieniem, przed zrównaniem się z samym Bogiem. Dlatego każdy może, bez względu na swoje przewiny, zasiąść przed tym stołem. Musi mieć jednak świadomość… że On wie.

Ostatnia wieczerza trwa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkanoc '2021
Następny artykułSOK Suwałki: Grasz? Masz zespół? Zagraj na Muzycznej Majówce SOK