A A+ A++

fot. Czytelnik

Reklama


Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

Oprócz strat materialnych, na szczęście nikt nikt nie ucierpiał we wczorajszym (27. lutego) pożarze poddasza domu w Zielęcicach. Do akcji gaśniczej zadysponowano 5 zastępów straży pożarnej, a działania trwały blisko 2 godziny. Na razie nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną zdarzenia.


  • „Około godz. 21:34 do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że pali się dach domu jednorodzinnego. Na miejsce zadysponowane zostały 3 zastępy JRG z Brzegu oraz zastępy OSP z Łukowic Brzeskich i Lipek” – mówi nam mł. asp. Robert Kozimor z zespołu prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.

Po przyjeździe na miejsce darzenia pierwszych zastępów, cześć więźby dachowej objęta była ogniem, a spod dachówek wydobywał się gęsty dym.

  • „Nasze czynności głównie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, działaniach gaśniczych, pracach rozbiórkowych oraz wykonaniu pomiarów przy pomocy kamery termowizyjnej oraz innych urządzeń. Na szczęście nie było osób poszkodowanych” – podsumowuje Robert Kozimor z PSP w Brzegu.
  • Przyczyn pojawienia się ognia na poddaszu może być wiele, jednak ta bezpośrednia nie jest na razie znana. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.
Reklama


Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

Poprzedni artykułJechali zbyt szybko i stracili prawo jazdy
Następny artykułNa placu budowy skateparku natrafiono na podziemny korytarz. To mogą być mury dawnej cukrowni

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBarcelona podjęła decyzję w sprawie przyszłości Lewandowskiego. Nowa rola kapitana reprezentacji Polski
Następny artykułKierujący uciekł, ale po chwili wrócił na miejsce