Bezpośrednio po zwycięstwie z Treflem Gdańsk 3:1 jastrzębska drużyna udała się w podróż na Podlasie, gdzie w środę zagra o ligowe punkty w Suwałkach.
Najbliższy rywal Jastrzębskiego Węgla rozegrał w tym sezonie siedem spotkań, z czego cztery wygrał i trzy przegrał. Z kolei jastrzębska ekipa ma za sobą sześć gier o punkty, w których pięciokrotnie wychodziła zwycięsko. Szkoleniowiec jastrzębskiej drużyny ma jednak duży respekt dla środowego rywala.
– Środowe starcie będzie niezwykle trudnym wyzwaniem. Wystąpimy przeciwko drużynie, która zawsze jest chętna i gotowa do walki. Mamy za sobą długą trasę z wieloma pokonanymi kilometrami, ale to nie jest wymówka, żeby nie zaprezentować w Suwałkach naszej najlepszej siatkówki – mówi Luke Reynolds, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.
Suwałki Arena dała się już poznać w PlusLidze ze znakomitej atmosfery panującej w tym obiekcie, ale jak wiadomo w tym sezonie – z powodu pandemii koronawirusa – mecze odbywają się bez udziału publiczności.
– Suwalska arena to świetne miejsce do gry. Szkoda, że w środę nie będzie wypełniona kibicami, ale my zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby dostarczyć ludziom w domach przed telewizorami rozrywkę i zrobić kolejny krok naprzód w naszej „podróży” – zapowiada opiekun jastrzębskiego zespołu.
Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Polsat Sport. Początek meczu o godzinie 17:30.
Biuro Prasowe Jastrzębski Węgiel
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS