Zacznijmy od tego pierwszego. Bezwarunkowe wsparcie, jakiego Cyryl (a wraz z nimi ogromna większość hierarchów patriarchatu moskiewskiego) od samego początku wojny udziela Putinowi, sprawia, że teologicznie i duchowo Cerkiew coraz bardziej oddala się od głównego nurtu chrześcijaństwa w kierunku plemiennej religii wojny. I niestety nie jest to przesada. Dzień po ogłoszeniu mobilizacji Cyryl wygłosił kazanie, którego trudno nie zinterpretować jako przejście na płaszczyznę nacjonalistycznej, neopogańskiej herezji.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS