Znika nieużywana bocznica przy kopalni „Wujek”. Po rozbiórce torów, które już od dłuższego czasu nie służą pociągom przewożącym węgiel, nawierzchnia zostanie naprawiona.
Niewykorzystywana od około dwóch lat bocznica kolejowa przy kopalni „Wujek” w końcu zostanie rozebrana. Ostatni pociąg z węglem przejechał tędy w październiku 2021 roku. Od tamtej pory tory przebiegające przez ul. Załęską nie służyły do transportu, a jedynie utrudniały przejazd kierowcom. Teraz zapowiadana już wiosną tego roku inwestycja jest w trakcie realizacji. Kopalnia należąca do Polskiej Grupy Górniczej zleciła prace, których pierwszy etap ma zakończyć się do końca tego roku. Zakres inwestycji polega m.in. na likwidacji przejazdu kolejowego.
Na razie rozebrano już częściowo kładkę, która przebiegała nad torami i drogą. W następnych tygodniach grudnia zniknie część torów znajdujących się na jezdni i rozjazd techniczny, a po wykonaniu tych prac naprawiona zostanie nawierzchnia drogi. Z powodu trwających prac przy skrzyżowaniu ulic Załęskiej i Wincentego Pola występują utrudnienia. Wprowadzony został ruch wahadłowy. Zgodnie z umową wykonawca powinien zakończyć uciążliwe dla mieszkańców prace do 31 grudnia. W kolejnych etapach rozebrana zostanie pozostała część bocznicy kolejowej kopalni „Wujek”. W sumie składają się na nią: 18 kilometrów torów, 2 nastawnie i lokomotywownia
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS