A A+ A++

Ruszyło naśnieżanie stoku na Dzikowcu, bo pozwala na to pogoda. W czasie tych prac stok będzie zamknięty dla saneczkarzy. Obsługa ze względów bezpieczeństwa będzie wypraszała osoby, które będą próbować zjazdów. Przypomnijmy, oficjalnie ośrodek jest zamknięty także w związku z obostrzeniami. Dzikowiec to jedno z miejsc, które w minioną środę przeżywało prawdziwe oblężenie.

Dzikowiec, podobnie, jak inne ośrodki narciarskie, w związku z obostrzeniami, wynikającymi z pandemii koronawirusa jest oficjalnie zamknięty. Nie ma kateringu, nie ma dostępu do toalet. To nie przeszkodziło rzeszy mieszkańców regionu pojawić się w minioną środę na stoku z sankami.

Ośrodek rozpoczął jednak naśnieżanie stoku i szykuje się do sezonu narciarskiego. To oznacza, że w weekend nie będzie tam możliwości zjazdu na sankach, a obsługa, ze względów bezpieczeństwa będzie wypraszać osoby, które tego próbują.

Na sankach można się jednak ślizgać na tak zwanym szlaku górniczym, czyli czerwonej nartostradzie w lesie. To teren, który nie podlega pod boguszowski ośrodek.

Dzikowiec to nie jedyne miejsce, które w minioną środę przeżywało prawdziwe oblężenie. Tłumy mieszkańców regionu pojawiły się także na stokach w Rzeczce.

Stok Dzikowiec w Boguszowie-Gorcach. Naśnieżanie. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Artykuł Trwa naśnieżanie Dzikowca. Na sankach nikt nie pojeździ pochodzi z serwisu Dziennik Wałbrzych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUFC szykuje fajerwerki. Powrót McGregora, obrona Błachowicza, cztery pasy na szali
Następny artykułW Nowym Targu odbędą się badania przesiewowe dla nauczycieli klas I – III