A A+ A++

Wahały się losy elbląskiej siatkówki na szczeblu centralnym. Energi MKS Truso Elbląg mogło zabraknąć w II lidze, jednak ostatecznie zdecydowano się zgłosić klub do rozgrywek. Pierwszym trenerem zespołu nie będzie już Andrzej Jewniewicz.

Pandemia koronawirusa, podobnie jak u większości dyscyplin sportowych, spowodowała, że także rozgrywki siatkarskie zostały przedwcześnie zakończone. Elbląska drużyna Energa MKS Truso Elbląg uniknęła walki o utrzymanie w lidze i powoli mogła zacząć myśleć o kolejnym sezonie. Ten niestety nie zapowiadał się kolorowo, co związane jest z finansami, dalszym sponsoringiem firm i wsparciem ze strony miasta. Trwają rozmowy z głównymi sponsorami, czy w ogóle i w jakim stopniu nadal będą mogli wspierać klub.

Zawodniczki wróciły do treningów od razu, jak było to możliwe.  – Do treningów przystąpiły młodziczki i kadetki – mówi trener Andrzej Jewniewicz. – Dziewczyny przygotowują się pod okiem Oli Pietrulewicz, Reginy Jurczak i Wojtka Samulewskiego, a ja tylko pomagam, bo jest to już mój ostatni miesiąc pracy. Po czterdziestu pięciu latach pracy w sporcie odchodzę na emeryturę. Trenujemy do końca czerwca, a co będzie dalej, to trudno powiedzieć. Wszyscy wiemy, jak obecnie wygląda sytuacja. Zgłosiliśmy drużynę do gry w II lidze. Uważam, że II liga powinna zostać utrzymana za wszelką cenę, bo jeśli teraz odpuścimy, to przez wiele lat możemy nie odbudować siatkówki w tym mieście i młode dziewczyn, które teraz trenują, wyjadą z Elbląga. Zespół przejmie Wojtek Samulewski, a ja chciałbym mu pomagać. Drużyna będzie wyglądała podobnie jak w poprzednim sezonie, będzie opierał się na młodych zawodniczkach. Myślę że Kasia Szostak, Paulina Markowicz, Agnieszka Kowalczyk, czy Ola Frąckiewicz to dziewczyny, które ewentualnie pomogłyby drużynie. Treningi zawsze zaczynaliśmy w sierpniu, już trenerzy robią przymiarki do obozu. Potem rozpoczną się rozgrywki wojewódzkie juniorek i kadetek i jeśli wszystko pójdzie dobrze mecze II ligi – dodał trener.

Podobnie jak w poprzednim sezonie trener Wojciech Samulewski przygotowuje swoje podopieczne do wojewódzkich eliminacji mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Tym razem o tytuł postarają się dwie pary: Alicja Szaruga i Julia Łukaczyk oraz Zuzanna Katyszewska i Kornelia Raszewska.

Pomocną dłoń drużynom I i II-ligowym podał Polski Związek Piłki Siatkowej, który postanowił obniżyć opłaty zgłoszeniowe do rozgrywek na sezon 2020/2021 oraz opłaty administracyjne za potwierdzenie ważności licencji. Tym samym opłaty wnoszone przez kluby szczebla centralnego zmaleją od 25 do nawet 50 proc. Ponadto zarząd związku postanowił pokryć koszty delegacji sędziowskich sędziego pierwszego i sędziego drugiego we wszystkich meczach I rundy fazy zasadniczej w rozgrywkach seniorskich na szczeblu centralnym zarządzanych przez PZPS. Utrzymana została decyzja o opłaceniu przez PZPS sędziów głównych/kwalifikatorów w całym sezonie rozgrywkowym 2020/2021 w II Lidze Kobiet i II Lidze Mężczyzn.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSetki nielegalnych migrantów w Polsce na fałszywych papierach. Jest akt oskarżenia
Następny artykułJeden z pracowników Urzędu Miasta zarażony koronawirusem