Prezydent Donald Trump tym razem postanowił spełnić swoją groźbę i zawetował coroczną ustawę przyznającą finansowanie siłom zbrojnym. Teraz szykuje się walka w Kongresie o odrzucenie jego weta.
Co roku Kongres przyjmuje Ustawę o Autoryzacji Obrony Narodowej (NDAA), która zapewnia siłom zbrojnym finansowanie na najbliższy rok i zwykle zawiera w sobie też szereg innych zapisów, nie zawsze związanych z wojskiem. Tegoroczna była warta ok. 740 miliardów dolarów. Jej negocjowanie między obiema partiami było trudnym procesem ale ostatecznie uzyskała miażdżące poparcie – 84 głosy za i 13 przeciw w Senacie i 335-78 w Izbie.
Przy wszystkich dotychczasowych NDAA za jego kadencji Trump narzekał i groził, że je zawetuje. Tym razem nie było inaczej i kiedy tylko pojawił się jej tekst twierdził, że to „prezent dla Rosji i Chin”. Najbardziej nie podobały mu się ograniczenia finansowania na budowę muru na granicy z Meksykiem, nakaz zmiany nazw baz wojskowych nazwanych na cześć przywódców Konfederacji, ograniczenie uprawnień oraz brak zapisów, które ograniczyłyby cenzurę w mediach społecznościowych.
NDAA były przyjmowane w terminie od 60 lat. Weto Trumpa oznacza, że teraz w Kongresie odbędzie się walka o to, aby je odrzucić. Potrzebne do tego będzie poparcie co najmniej 2/3 Senatorów i Kongresmanów. W teorii to mniej, niż zagłosowało wcześniej za NDAA, ale w Waszyngtonie mówi się, że nic nie jest przesądzone i część polityków zastanawia się czy nie zmienić zdania.
Źródło: Stefczyk.info na podst. CNN Autor: WM
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS