39-letni Hiszpan przyznaje, że nie prezentował odpowiedniego poziomu przez cały weekend Grand Prix Emilii-Romanii. Ma kłopot w odnalezieniu się za kierownicą samochodu Alpine.
Alonso powracający w tym roku do startów w królowej sportów motorowych, po karze nałożonej na Kimiego Raikkonena, został sklasyfikowany na dziesiątym miejscu w drugiej rundzie sezonu.
– Wiele razy zmieniałem zespoły oraz kategorie i zawsze jest czas na adaptację, ale to nigdy nie jest wymówka i teraz też nie będzie – powiedział Alonso. – Powinno być lepiej.
– W ten weekend nie prezentowałem odpowiedniego poziomu, ale zmienię to w Portimao – zapewnił.
Przyznaje jednak, że poczuł się „o trzysta procent lepiej pod względem pewności siebie” między startem, a metą wyścigu na torze w Imoli.
– To jednak nie może być usprawiedliwieniem, gdy nie osiągnęliśmy dobrych wyników. Po prostu nie spisałem się dobrze – przyznał. – Muszę lepiej przygotować się do następnych zawodów. Nie ma znaczenia, czy spędziło się dużo, czy mało czasu w samochodzie.
– W Bahrajnie nie czułem się zbyt pewnie w bolidzie i tutaj też nie. Podobnie sytuacja będzie przedstawiała się w Portimao. Nie da się tego wypracować z dnia na dzień. Potrzeba na to trochę czasu – zakończył.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS