Obawiam się, że koszary dragonów są obecnie za bardzo odcięte od centrum miasta. Dla dojeżdżających samochodami to nie problem, ale dla dużej części mieszkańców korzystających z komunikacji publicznej to nie będzie atrakcyjne miejsce.
Przystanki autobusowe są mocno oddalone od koszar, na Wojska Polskiego nie ma zbyt wielu linii autobusowych. Dojazd z Jarot czy Pieczewa nie będzie taki prosty i wymagać będzie przesiadek. Do popularnego i wygodnego tramwaju jest już daleko. O przystanku PKP lepiej nie wspominać, gdyż zatrzymuje się na nim tylko kilka pociągów dziennie. Samo przejście dla pieszych przez ul. Artyleryjską przy wiadukcie do centrum to droga przez mękę – dwuetapowe przejście, na którego pokonanie traci się kilka minut.
Może, gdyby poprowadzić linię autobusową przez koszary Dragonów – np ulicami Dąbrowskiego i Dragonów (może również Gietkowską) z jednym lub dwoma przystankami na terenie koszar – wtedy mielibyśmy impuls rozwojowy dla koszar. Samo przeniesienie bibliotek raczej nie będzie takim impulsem dla rozwoju koszar. Na ich terenie musi powstać zabudowa mieszkaniowa i usługowa, biblioteki mogą być fajnym do tego dodatkiem, ale same nie pociągną rozwoju całej dzielnicy będącej komunikacyjną białą plamą.
Obecna lokalizacja Planety 11 jest coraz bardziej atrakcyjna dzięki świetnemu skomunikowaniu – teraz dochodzi jeszcze linia tramwajowa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS