Na początku kwietnia podaliśmy, że zmarła była żona aktora – Jacka Rozenka. Katarzyna Litwiniak była producentką telewizyjną. Cztery lata temu usłyszała, że ma raka piersi. “Ostatni rok był bardzo ciężki, pełen nadziei, bólu i rozczarowania, ale też pełen wzruszeń, rozmów i miłości. Chcę dalej żyć” – pisała jeszcze w styczniu.
Zobacz: “Jeden wielki chaos”. Anna Puślecka o polskiej służbie zdrowia
Według ostatnich danych w Polsce co roku wykrywa się raka piersi u ponad 18 tys. kobiet. Średnio 6 tys. pacjentek umiera. O tym, jak dramatycznie wygląda sytuacja pacjentek i o polskiej służbie zdrowia, mówi dużo Anna Puślecka, która choruje na nowotwór. Takich historii jak jej jest znacznie więcej.
Ostatnio mogliśmy przeczytać, co działo się w życiu Katarzyny Litwiniak. Była partnerka Jacka Rozenka przez 4 lata chorowała na raka, przechodziła różne terapie. W 2019 r. zaczęła skarżyć się dodatkowo na bóle pleców.
Okazało się, że pojawiły się przerzuty do kości. Mniej więcej w tym czasie Litwiniak zdecydowała się opowiedzieć publicznie o swojej chorobie.
“Życie na gorąco” podkreśla, jak wielkie wsparcie Katarzyna miała w swoim synu – Adrianie. W mediach apelował o to, by wspierać finansowo zbiórkę na leczenie jego mamy. Sami nie byli w stanie uzbierać takich pieniędzy. Mowa była o 170 tys. zł m.in. na lekarstwa, które nie są refundowane w Polsce.
Litwiniak wyjechała do Monachium, gdzie mogła poddać się leczeniu. Terapia pomogła, ale nie na długo. Z miesiąca na miesiąc sytuacja komplikowała się.
“Życie na gorąco” donosi, że w ostatnim czasie Katarzyną opiekował się także jej przyjaciel, Maciej Skwierawski.
Ktoś zapyta, a co z Jackiem Rozenkiem? Trzeba przecież przypomnieć, że aktor przeszedł w ostatnim czasie poważny udar i sam potrzebował pomocy.
Katarzyna Litwiniak zmarła 5 kwietnia. Ostatnie dni spędziła w stolicy Kataru – w Doha.
“Przesyłam w jej imieniu wyrazy ogromnej wdzięczności za to, że byliście przy niej podczas ostatnich kilku lat. Kocham was wszystkich. Zostawiam was z modlitwą” – pisała mama zmarłej producentki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS