– W prawie pracy nadal mamy wiele sytuacji, w których obowiązuje wymóg formy pisemnej. To dlatego, że polski Kodeks pracy był tworzony w zupełnie innych czasach i nie przystaje do dzisiejszych realiów. Szczególnie w trakcie pandemii obsługa tych wszystkich papierowych dokumentów była dla firm nie lada wyzwaniem – mówi Michał Lisawa, adwokat kierujący działem prawa pracy w kancelarii Baker McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy.
Nie każdy pracownik mógł i chciał odwiedzać w ciągu lockdownu firmę tylko po to, żeby dowieźć np. zaświadczenie o ukończonym szkoleniu.
– Żeby nie trzymać na regałach setek teczek i papierzysk, wiele firm chciałoby przechowywać je już jedynie elektronicznie. Nowe przepisy na to nawet pozwalają. Jednak w praktyce jeszcze niewielu pracodawców zdecydowało się na całkowite pozbycie się papieru. Przepisy wprowadziły bowiem istotne obostrzenia, które mogą utrudniać taki postęp – mówi mec. Lisawa.
Diabeł tkwi w szczegółach. Dość oczywistą barierą dla wielu firm może być już stworzenie platformy do przechowywania cyfrowych dokumentów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS