A A+ A++

W III kwartale 2020 roku na 8 największych rynkach regionalnych odnotowano umowy najmu na powierzchnię 126 tys. m kw. Jest to wartość o niemal 36 proc. niższa w porównaniu z III kwartałem 2019 roku – wynika z raportu firmy CBRE.

Na te dane trzeba jednak patrzeć z szerszej perspektywy. Jak zauważają eksperci, do końca września 2020 r. (nowszych danych brak) najemcy podpisali umowy najmu na łączną powierzchnię 446 tys. m kw. – tylko o 10 proc. mniej niż w ubiegłym rekordowym roku. – To już drugi kwartał w tym roku, w którym najemcy miast regionalnych wykazują większą aktywność niż warszawscy – podkreślają Joanna Mroczek i Łukasz Kałędkiewicz z CBRE.

Trójmiasto może pochwalić się wynajmem ponad 30 tys. m kw., co plasuje naszą aglomerację na drugim miejscu za Wrocławiem (46 tys. m kw. powierzchni), a przed Krakowem (25,4 tys.).

– Trzeci kwartał zdominowały negocjacje umów – dodają eksperci z CBRE.

Rynek w Trójmieście stabilny

Zdaniem NBP dalszy przyrost powierzchni biurowych możliwy był dzięki wysokiej dostępności finansowania zagranicznego. Zjawisko to w decydującej mierze można łączyć z niskim poziomem stóp procentowych w krajach rozwiniętych, które zachęcały zagranicznych inwestorów do poszukiwania nad Wisłą lepiej opłacanych lokat.

Jak ocenia raport firmy Cresa, rynek biurowy w samym Trójmieście pozostaje stabilny, cały czas umacniając się na trzeciej pozycji wśród najdynamiczniej rozwijających się rynków regionalnych. Zasoby aglomeracji na koniec trzeciego kwartału 2020 r. wyniosły już 898 tys. m kw. powierzchni, powiększając się o 9,6 proc. względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Największa transakcja należy do Alchemii, która wynajęła poufnemu najemcy 12 tys. m kw. w Neonie – ostatniej wieży swojego kompleksu biurowego w Gdańsku-Oliwie.

Wśród największych kontraktów pierwszego półrocza 2020 r. Cresa wymienia też renegocjację umowy przez Nordeę w biurowcu Tensor w Gdyni (6,5 tys. m kw.) i nowe umowy zawarte przez New Work w Alchemii (4,5 tys.), spółkę Spaces w Wave A (3,3 tys. m kw.) i poufnego najemcę w 3T Office Park (2,4 tys.).

Jednocześnie cały czas powstają nowe inwestycje – jak podała firma Knight Frank, na koniec czerwca ub.r. w budowie pozostawało ponad 188 tys. m kw. Tylko w ostatnich miesiącach oddane do użytku zostały m.in. Olivia Prime B (25 tys. m kw.), Rzemieślnicza 15 (2,5 tys.) oraz Lastadia 2 (2,4 tys.).

Do lipca 2020 r. wskaźnik pustostanów wynosił 6,1 proc.

– Firmy w celu ograniczenia kosztów związanych z wynajmem powierzchni biurowej decydują się na model pracy zdalnej lub pracy hybrydowej. Wiele firm jednak nie chce całkowicie rezygnować z powierzchni biurowej – podaje z kolei NBP.

Milion już w 2021 r.?

Mimo pandemii na trójmiejskich placach budowy praca wre. Obecnie największe inwestycje są prowadzone w Gdyni, gdzie rośnie 3T Office Park. W ramach powstającego w Redłowie kompleksu w 2021 r. powstaną trzy wieże o łącznej powierzchni 38,4 tys. m kw. Inną dużą inwestycją jest Marina Office w centrum miasta, którą wybuduje Polski Holding Nieruchomości (27 tys. metrów w trzech budynkach).

W trakcie realizacji są też m.in. Format (Torus), pierwsza faza inwestycji Palio (Cavatina) oraz “Alpha” (Port Lotniczy Gdańsk). Dzięki nim Trójmiasto przekroczy barierę 1 mln m kw. biur w całej aglomeracji.

Jak czytamy w raporcie, Trójmiasto jest nadal atrakcyjne dla sektora outsourcingowego. Ponadto inwestycje w infrastrukturę portową i transportową są magnesem dla firm związanych z obrotem towarów drogą morską.

– Dane za pierwsze półrocze z rynku trójmiejskiego wskazują, że nie powinniśmy obawiać się gwałtownego spowolnienia. Co prawda, wielkość transakcji jest mniejsza niż przed rokiem, jednak wskaźnik pustostanów pozostał na poziomie z czerwca 2019 r. Kolejne kwartały będą decydujące – pokażą, czy rynek będzie w stanie wchłonąć nową podaż, która zapowiadana jest na wysoką w Trójmieście – mówi Michał Rafałowicz, dyrektor regionu pomorskiego w firmie Cresa Polska.

Mieszkaniówka w Gdańsku – podrożał rynek pierwotny

Według danych opublikowanych przez NBP w III kwartale 2020 r. najdrożej było w Warszawie, średnio 10 184 zł za m kw., a także w Gdańsku – 9024 zł za metr. Gdy porówna się przedstawione kwoty transakcyjne z tymi z II kwartału, okazuje się, że w większych aglomeracjach kraju ceny znacznie wzrosły: o 746 zł więcej zapłacą mieszkańcy stolicy, a mieszkańcy Gdańska średnio o 291 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBp Galbas do osób konsekrowanych: obyśmy byli ludźmi o nieskalanych rękach
Następny artykułMaląg: Z 500+ do rodzin trafiło w sumie 134,4 mld zł