“Koty” Toma Hoopera cieszą się dość dużym zainteresowaniem, jednak w tej nieco negatywnej wersji. Ekranizacja kultowego musicalu jest filmem nie tylko złym, ale przede wszystkim szalenie dziwnym i krępującym w odbiorze. Popularni aktorzy przerobieni komputerowo na puchate czworonogi to pomysł, który nie miał prawa się udać. Produkcja zaliczyła katastrofalną porażkę zarówno na poziomie artystycznym, jak i finansowym. Trójka przyjaciół seans ma już za sobą i – o zgrozo – zaoferowała obejrzeć go ponownie kilkanaście (!) razy, w zamian za dotacje na rzecz fundacji charytatywnej. Czego się nie robi z dobroci serca.
Trójka śmiałków podda się torturom 24-godzinnego maratonu “Kotów”
Stephen Kendall, Emily Lind i Kristopher Imperatin stworzyli stronę GoFundMe, na której zamieścili informację, że są gotowi poświęcić się dla dobrej sprawy. Zafundują sobie 24-godzinny maraton “Kotów”, jeśli tylko uda im się uzbierać 15 tysięcy dolarów dla nowojorskiej organizacji Housingworks, wspierającej osoby zarażone wirusem HIV. W oficjalnym ogłoszeniu czytamy:
“
Steve, Emily i Kris podejmują złe decyzje. “Koty” widzieli już w kinie kilka razy. Teraz chcą przekuć swoje złe wybory w coś dobrego! Jeśli uda im się zebrać 15 000 $ dla HousingWorks, będą oglądać “Koty” przez 24 godziny non stop i na żywo relacjonować swój szalony krok. “
Zasady są proste: śmiałkowie będą oglądać “Koty” przez 24 godziny, z przerwami wyłącznie w trakcie napisów. Przyjaciele mogą do nich dołączyć, jednak pod warunkiem, że również będą oglądać. Całość będzie rejestrowana na live streamie. Dla jasności – Steve, Emily i Kris będą musieli obejrzeć twór Toma Hoopera ponad 13 razy. Na obecną chwilę uzbierali 910 dolarów.
Zobacz też: “Koty”, reż. Tom Hooper [RECENZJA]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS