1. „Weselcie się już, zastępy Aniołów, w niebie: weselcie się, słudzy Boga. Niechaj zabrzmią dzwony głoszące zbawienie, gdy Król tak wielki odnosi zwycięstwo” – głosi radosne orędzie Exsultet, którego śpiew wybrzmiewa przy świetle zapalonego Paschału.
Kobiety, które w pierwszy dzień tygodnia, skoro świt udały się do grobu, z przygotowanymi wonnościami, jako pierwsze odkryły prawdę o zmartwychwstaniu Pana. W ten sposób uświadamiają sobie i nam prawdę, że Bóg swoją mocą pokonał mroki śmierci i zła. I w ten sposób sprawił, że nad światem zabłysło na nowo prawdziwe światło zbawienia. Dzięki aniołom kobiety przypominają sobie, że Jezus wielokrotnie zapowiadał swoją mękę, śmierć, jak i zmartwychwstanie. Powoli uświadomiły sobie, że Jezus musiał umrzeć, aby wykonać do końca misję zbawienia świata, ale śmierć Go nie pokonała. Uwierzyły, że Jezus rzeczywiście zmartwychwstał. Wiara w Jezusa jest bowiem możliwa tylko dzięki Jego zmartwychwstaniu. Bez tego, jak przypomina św. Paweł, byłaby nic niewarta (1 Kor 15,17). Co więcej, kobiety nie zachowały tego wydarzenia wyłącznie dla siebie. Udały się do Jedenastu i opowiedziały im o swoim spotkaniu z aniołami. Kard. George Pell w „Dzienniku więziennym” pod datą 21 kwietnia 2019 r. zanotował:
„Wigilia Paschalna kończąca się pierwszą Mszą Niedzieli Wielkanocnej to filar i apogeum roku liturgicznego. (…) Do świętowania Wielkanocy potrzebna jest wiara. (…) Zmartwychwstanie to kulminacja ostatecznej walki pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy Światłością a siłami ciemności. Sam święty Paweł mówi, że „jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15,14). Zatem Zmartwychwstanie nie oznacza, że żyje tylko dusza Jezusa albo że to pamięć o Nim wciąż trwa i wywiera przemożny wpływ. Nie. Chrześcijańska prawda wiary głosi, że Chrystus ciałem i duszą powstał z martwych. Grób był pusty. Grób jest pusty” (t.1, wyd. pol. Kraków 2021, s. 195-196).
2. W świetle „pustego Grobu” warto zastanowić się, jakie znaczenie ma dla nas Pascha Jezusa. I co ma nam do powiedzenia w naszym „dziś” Chrystus, który umarł i zmartwychwstał. Pomocą mogą stać się słowa, które abp Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy zawarł w swoim rozważaniu paschalnym:
„W tragicznej sytuacji, w jakiej się znajdujemy, to właśnie ta nadzieja przychodzi na ratunek wierze, która każdego dnia ściera się z tak wielką przemocą, że wydaje się nam, iż zło zwycięża. To właśnie ta nadzieja każdego dnia skłania nas do uczynków miłosierdzia, nawet jeśli widzimy, że jest to kropla w morzu. To właśnie nadzieja na inny świat, według serca Boga, pomaga nam zmierzać ku przyszłości, która dla nas jest nieprzewidywalna. Nadzieja nie jest oczekiwaniem na nieprawdopodobną przyszłość, ale mocną świadomością daru, który towarzyszy teraźniejszości. Jest ona dobrą glebą, na której może zakorzenić się wiara, na której miłość staje się świadectwem. Bez tej nadziei wiara umiera, a miłosierdzie nie znajduje siły do działania”.
3. Cały Kościół świętuje: nowo ochrzczeni, rozgrzeszenia penitenci oraz wszyscy wierzący. Chodzi o ożywcze doświadczenie w wierze, które wzbudza ustawiczne: „Alleluja”. W świetle Zmartwychwstania chrześcijanie interpretują całą historię i otrzymują drogowskaz – program chrześcijańskiego życia, który pozwoli im realizować powołanie do świętości w świecie współczesnym.
Starożytne orędzie radości i nadziei kończą słowa:
„Niech ta świeca płonie, gdy wzejdzie słońce nie znające zachodu: Jezus Chrystus, Twój Syn Zmartwychwstały, który oświeca ludzkość swoim światłem i z Tobą żyje i króluje na wieki wieków”.
Radość ze zmartwychwstania jest tak wielka, że każdy czuje potrzebę dzielenia się nią z innymi. Pomocą niech staną się dla nas słowa pozdrowienia chrześcijańskiego, które stanowią jedocześnie nasze paschalne wyznanie wiary: Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS