Co wspólnego mogą mieć ze sobą Twój wolny wieczór bez dzieci i segregator? Zdziwisz się, ale bardzo dużo! 🙂 Jeśli przed każdym wyjściem z domu poświęcasz godzinę na instruowanie osób, które zaopiekują się Twoimi pociechami, a i tak kończy się na odbieraniu telefonów, przeczytaj, jak Kasia postanowiła zorganizować domowe centrum dowodzenia w !
Katarzyna Galant
Szykuję się do wyjścia, ładna kiecka, makijaż, mąż w blokach startowych. Wycieram ostatnie gile dzieciom, tłumaczę cioci, która ma ich pilnować, jak działa nasza płyta indukcyjna i co można podać starszemu na kolację. Już w drzwiach cofam się, by wyciągnąć śpioszki, bo nie powiedziałam, gdzie leżą, jeszcze tylko raz się zatrzymuję, by zebrać myśli, nic nie przychodzi mi do głowy i wtedy pada sakramentalne: „W razie czego dzwoń!”. Brzmi znajomo i na samo wspomnienie robi Ci się niedobrze? Mam dla Ciebie rozwiązanie. Czytaj dalej.
Historia pewnego segregatora
Siedzimy ze znajomymi na kolacji, a ja odebrałam już dwa telefony, właśnie wstaję, żeby zadzwonić, że zapomniałam o witaminach dla bąbelków. I nagle, niczym grom z jasnego nieba, wpada mi do głowy odkrywcza myśl. Przecież ja nie muszę przy każdym wyjściu tak się stresować, nie muszę wytężać pamięci, przez cały czas myśleć o domowej rzeczywistości równoległej. Mogę się do tego przygotować raz a dobrze, zebrać wszystkie potrzebne informacje w jednym miejscu i za każdym razem wręczać je osobie przejmującej opiekę nad moim domem i żywym inwentarzem w postaci dzieci i kota. Tak powstał pomysł na segregator „Rodzic ma wychodne”.
Od pierwszej myśli do realizacji minęło sporo czasu. Z mamy jedynaka stałam się mamą dwójki, a nadal nie do końca wiedziałam, jak ugryźć temat. Spisanie przydatnej wiedzy na karteczkach groziło ich zagubieniem i utrudniało szukanie informacji osobie, która miała przejąć opiekę nad dziećmi. Zanotowanie ich w zeszycie uniemożliwiłoby dodanie w odpowiednim miejscu nowych wytycznych i znów zapanowałby chaos.
Dopiero gdy zaczęłam współpracę z Panią Swojego Czasu i zaczęłam pisać dla Was, pomysł do mnie wrócił. „Muszę to zrobić. To może rozwiązać problemy tylu rodziców” – myślałam, przeglądając w poszukiwaniu produktu, który by się do tego nadawał. I nagle znalazłam – zestaw do planowania #dżunglove z pięknym .
Mózg zaczął pracować szybciej: na zanotuję wszelkie niezbędne informacje, a w razie potrzeby dodam kolejne kartki albo wymienię, jeśli coś się zdezaktualizuje. podzielą wszystko na kategorie, żeby łatwo było się po segregatorze poruszać, a dzięki każdy dział precyzyjnie oznaczę. Jak pomyślałam, tak zrobiłam.
Rodzic ma wychodne, czyli kompendium wiedzy dla tymczasowego opiekuna
Pracę nad zaczęłam od wypisania sobie, co w ogóle powinno się w nim znaleźć. Przegadaliśmy to z mężem i powstała nam lista pomysłów. Stwierdziliśmy, że przydadzą się też informacje, które mogą się okazać przydatne w trakcie dłuższej nieobecności któregoś z nas albo obojga (szpital, delegacja, wyjazd). Wynotowaną listę podzieliłam na kategorie: ogólne, dzieci, zdrowie, dom i sporządziłam spis treści. Oto on.
Na każdą z przykleiłam po dwie z nazwą, jedną większą na środku, drugą malutką na wystającym brzegu, żeby łatwo było się przenieść do wybranej kategorii.
Na każdej stronie w wykaligrafowałam tytuł, bo chciałam, żeby był kolorowy i od razu rzucał się w oczy. Oczywiście, że można to po prostu zwyczajnie napisać, ale mnie kaligrafowanie uspokaja, a więc jest miłe i pożyteczne zarazem.
Gdy już wszystkie kartki wylądowały na swoim miejscu, zaczęły sukcesywnie zapełniać się treścią. Pokrótce opowiem, co znajduje się na każdej ze stron. Nie wszystkie pokażę, bo na wielu z nich znajdują się dane wrażliwe, ale myślę, że opis wystarczy.
OGÓLNE
Kalendarz rodzinny
W tym momencie kalendarz składa się z dwóch kartek, na listopad i grudzień 2019, planuję dodawać kolejne na miesiąc do przodu. Do kalendarza wpisuję, kiedy ewentualnie będzie potrzebna opieka, szykuje się jakieś wyjście rodziców oraz wydarzenia związane z dziećmi – basen, szczepienie, eventy przedszkolne, żeby opiekun wiedział, co ma się dziać danego dnia.
Ważne kontakty
Tu zapisałam telefony do nas, do babć oraz do przychodni i przedszkola.
DZIECI
Rutyna poranna i wieczorna
W tym miejscu opisałam, jak mniej więcej wygląda nasza poranna i wieczorna rutyna. Jeśli tymczasowy opiekun wie, co zwykle się dzieje, nie będzie musiał zachodzić w głowę, czy starszak powinien zjeść śniadanie w domu, czy w przedszkolu, a bajka ma być przed czy po kąpieli.
Informacje przedszkolne
Jeśli się okaże, że tymczasowy opiekun musi wyprawić starszaka do przedszkola, znajdzie tu wszelkie niezbędne informacje: godzina, do której dziecko powinno zjawić się w placówce, co ma mieć spakowane, o której można je odebrać itp.
Zasady korzystania z ekranów
W dzisiejszych czasach każda rodzina ma zupełnie inne podejście do kwestii korzystania z ekranów. By uniknąć niepotrzebnych napięć i niedomówień, kiedy dziecko mówi jedno, a rodzic, wychodząc, powiedział drugie, opiekun ma przed sobą dokładnie rozpisane, jak długo dzieci mogą korzystać z ekranów i w jakich okolicznościach.
Śniadaniówka i ulubione produkty
Jeśli ktoś nie zna dziecka bardzo dobrze, może mieć problem z nakarmieniem go. Choć zwykle, gdy zamierzam z kimś zostawić dziecko, sama przygotowuję jedzenie, może się okazać, że akurat wtedy ono nie ma na to danie ochoty. I tu przychodzi z pomocą właśnie ta lista, z której opiekun może coś wybrać.
ZDROWIE
Leki
To częsty problem przy przekazaniu opieki albo nagłej nieplanowanej nieobecności rodzica, który akurat wie, co i kiedy podawać dzieciom. By maksymalnie ułatwić tę kwestię, przygotowałam tabelkę, w której są imiona dzieci i trzy kategorie lekarstw: na stałe, doraźne oraz okresowe. Przy lekach na stałe wystarczy wpisać nazwę leku, dawkowanie i porę podania. Przy doraźnych należy dodać adnotację, w jakiej sytuacji je podać. Przy lekach okresowych istotna jest informacja, od kiedy do kiedy je stosować, a po zakończeniu tego okresu warto je wykreślić, żeby nie wprowadzić nikogo w błąd.
Informacje medyczne
W tej kategorii umieściłam wszystkie informacje o przewlekłych chorobach i alergiach dzieci oraz nazwiska lekarzy prowadzących, gdyby opiekun tymczasowy był zmuszony do szukania pomocy medycznej w nagłym wypadku.
DOM
Hasła i loginy
Tu sprawa jest oczywista, czasem opiekun chce się zalogować do naszej domowej sieci Wi-Fi, a platforma streamingowa się wyloguje właśnie wtedy, gdy dziecko siada do oglądania wieczornej dawki przygód dzielnych piesków.
Plan kuchni
Na tej kartce rozrysowałam plan kuchni i oznaczyłam, co mniej więcej znajduje się w każdej szafce, żeby opiekun mógł uniknąć kłopotliwego zaglądania w najgłębsze zakamarki naszego mieszkania.
Ustawienia pralko-suszarki i piekarnika
Ta kartka powstała z myślą o mężu, który zwykle nie robi prania. A jednak w trakcie mojego ostatniego pobytu w szpitalu zderzył się z widmem kończących się zapasów czystej bielizny. Postanowiłam więc rozrysować najbardziej optymalne ustawienia, które sprawdzą się przy każdym rodzaju prania. Podobnie zrobiłam z piekarnikiem, którego moja mama nigdy nie potrafiła u nas uruchomić.
Informacje o kocie
Nasz kot je tylko konkretną karmę i lubi tylko jeden rodzaj żwirku. Do tego ma kilka miejsc, w które lubi się chować. Żeby opiekun nie dostał zawału serca, że zgubił zwierzaka, te informacje są mu niezbędne, a często się o tym zapomina.
Wiem, że lista nie jest zamknięta, że w praktyce będą dochodzić nowe kartki, nowe informacje, okaże się, że jednak o czymś nie pomyślałam. Ale nie mogę się już doczekać momentu, gdy w eleganckiej sukience podaję cioci, która ma się zająć dziećmi, segregator i mówię: „Tam jest wszystko, w razie czego najpierw tam zajrzyj, nie dzwoń”. W końcu nie jestem niezastąpiona.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS