A A+ A++

Sylwester Lusiusz z Cracovii II zdobył pierwszego gola w 2024 roku w czasie tradycyjnego treningu noworocznego Cracovii. W meczu dwóch drużyn Pasów lepsza okazała się „jedynka” prowadzona przez Jacka Zielińskiego, która wygrała 6:2.

Noworoczne mecze odbywały się w różnych warunkach. Piłkarze grali na boisku zasypanym śniegiem, a także przy kilkunastu stopniach na plusie. Początek 2024 roku przyniósł w Krakowie opady deszczu i śniegu, więc na murawie szybko zrobiło się błotniście. Zabrakło wszystkich obcokrajowców oraz Michała Rakoczego i Karola Knapa, którzy pod koniec rundy mieli kłopoty zdrowotne.

Pierwszego gola o godzinie 12:18 strzelił Sylwester Lusiusz. To zawodnik drugiej drużyny, w tym roku złożonej z juniorów i piłkarzy, którzy jesienią byli głębokim zapleczem. W grudniu Cracovia wpisała go na listę transferową. Niewykluczone, że niedługo zostanie wypożyczony lub definitywnie pożegna się z klubem, w którym z przerwami gra od 2015 roku.

Trening noworoczny Cracovii. Kibice stali w kolejce

Trafienia zawodnika urodzonego w 1999 roku nie widziała spora grupa kibiców, którzy do około 12:30 czekali w kolejce po odbiór bezpłatnego biletu. Co prawda wejściówkę można było wygenerować elektronicznie, ale część fanów zawsze robi to w punkcie obsługi pod stadionem, co klub powinien przewidzieć i otworzyć więcej niż trzy okienka.

Trening noworoczny obejrzało ponad 3100 osób, którzy przed pierwszym gwizdkiem sędziego Sławomira Steczki słuchali życzeń m.in. pełniącej obowiązki prezesa Elżbiety Filipiak. Nie zabrakło szampana, a jeden z kieliszków był pusty. W ten sposób upamiętniono niedawno zmarłego prezesa Janusza Filipiaka, którego pogrzeb odbył się 21 grudnia.

Na trybunie D pojawił się transparent, którym kibice wyrazili sprzeciw dla zatrudnienia nowej szefowej marketingu, którą została Paulina Dużyk-Dyna. Internauci szybko wytknęli jej kibicowanie Wiśle Kraków. Świadczą o tym wpisy i polubienia postów w mediach społecznościowych. Dla znacznej części środowiska kibicowskiego Pasów jest nie do pomyślenia, by mogła pracować w Cracovii.

Transparent kibiców na treningu noworocznym Cracovii. Fot: Matuesz Kaleta/LoveKraków.pl
Transparent kibiców na treningu noworocznym Cracovii. Fot: Matuesz Kaleta/LoveKraków.pl

Jakub Myszor strzelił na pożegnanie

W tym roku piłkarze nie wymyślili efektownej cieszynki. Nie mogli liczyć na Marcina Budzińskiego, specjalistę od ubarwiania noworocznych zmagań, który od lipca występuje w Hutniku. Ostatnią bramkę zdobył Jakub Myszor, który odchodzi z klubu. Ofensywny pomocnik nie przedłużył wygasającego 30 czerwca kontraktu i zimą ma się przenieść do Rakowa Częstochowa.

Cracovia – Cracovia II 6:2 (2:1)

Bramki: Makuch (12., 15.), Śmiglewski (25., karny), Bochnak (30.), Wilk (38.), Myszor (40) – Lusiusz (9.), Ogorzały (37.).

Grano 2×20 minut.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTragiczny bilans sylwestra.
Następny artykułDiabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni. To przypadek “gwiazd” TVP, które gasną