A A+ A++

Za nami prawdopodobnie jeden z najgłośniejszych – i najbardziej nietypowych – transferów piłkarskich w dziejach. 3 stycznia Cristiano Ronaldo został oficjalnie zaprezentowany na Mrsool Park w Rijadzie jako nowy zawodnik saudyjskiego Al-Nassr. Nie ma wątpliwości, że jeszcze nawet pół roku temu tego typu widok byłby czymś niewyobrażalnym.

Były gracz m.in. Manchesteru United i Realu Madryt twierdzi przy tym wprost: w Europie wygrał już wszystko i teraz chce poszukać nowych wyzwań w zupełnie nowej lidze, która w jego mniemaniu jest dużo bardziej konkurencyjna, niż większość ludzi sobie wyobraża…

Zapewne wielu kibicom trudno jest uwierzyć w takie twierdzenia ze strony “CR7” – i być może tu właśnie należy szukać źródła pewnych spekulacji, które całkiem niedawno “przykleiły się” do Portugalczyka. Chodziło w nich o… prędkie opuszczenie “Rycerzy Nadżdy”.

Ronaldo odrzucił inne oferty za ogromny kontrakt. WIDEO/Associated Press/© 2023 Associated Press

Cristiano Ronaldo nie zagra w Newcastle United. Eddie Howe uciął sprawę!

Gdzie zaś Ronaldo miałby się udać? Mówiło się o możliwym transferze do Newcastle United, które również jest w rękach saudyjskiego kapitału i które być może było w stanie podźwignąć finansowe wymagania 37-latka, zapewniając mu przy tym możliwość ponownych występów na wysokim poziomie na “Starym Kontynencie”.

Warunek miał być jeden – “Sroki” muszą po bieżącej kampanii zapewnić sobie udział w Lidze Mistrzów i na razie wygląda na to, że NU zdołają zrealizować ten cel, bo znajdują się w “czubie” tabeli Premier League. Niemniej jak dobry nie byłby ich wynik na koniec sezonu, to… w Newcastle “Crisa” raczej nie zobaczymy. Przynajmniej na razie.

“Życzymy Cristiano jak najlepiej, ale z naszej perspektywy nie ma tu cienia prawdy” – orzekł Eddie Howe, menedżer United, w rozmowie ze Sky Sports. Tym samym, choć wszystkie elementy układanki zdają się tutaj idealnie pasować, to “CR7” prawdopodobnie wypełni swój kontrakt na Bliskim Wschodzie.

Cristiano Ronaldo będzie ambasadorem Saudyjczyków przeciwko… Portugalii? To naprawdę możliwe

Ten ma trwać do 2025 roku, a futbolista ma w jego ramach zarabiać aż 200 mln euro rocznie, co jest kwotą nigdy wcześniej niespotykaną w świecie piłki. Co więcej po wygaśnięciu umowy gwiazdor miałby stać się ambasadorem wspólnej kandydatury Saudyjczyków, Egipcjan i Greków dotyczącej organizacji MŚ 2030. Pikanterii dodaje tu fakt, że w takim przypadku Ronaldo niejako… musiałby zwrócić się przeciwko własnej ojczyźnie, bowiem o miano gospodarza turnieju walczą też Portugalczycy, ramię w ramię z Hiszpanami i Ukraińcami.

As Sportu 2022. Kto powinien wejść do fazy pucharowej? Zagłosuj! … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMRiT walczy z patodeweloperką. Resort szykuje przepisy
Następny artykułZaginiona 15-latka z Gruzji zatrzymana na lotnisku w Katowicach