Tomasz Osowski: Czy w pana dotychczasowej karierze trenerskiej zdarzały się wcześniej sytuacje takie jak teraz w Lechii, czyli zimowe przygotowania w Polsce?
Piotr Stokowiec: Oczywiście. Na początku mojej przygody szkoleniowej, kiedy zostałem grającym trenerem Wigier Suwałki, mieliśmy zajęcia w temperaturze poniżej -20 st. C i udało się bezpiecznie utrzymać w lidze, choć sytuacja przed rundą wiosenną była nieciekawa. Potem z Polonią Warszawa, już w Ekstraklasie, też przygotowywaliśmy się w Polsce podczas srogiej zimy, zresztą byliśmy na zgrupowaniu nieopodal, w Cetniewie. Tak więc jeśli chodzi o zimę, nic mnie nie jest w stanie przerazić, jestem zahartowany. Zresztą uważam, że nie ma czegoś takiego jak zła pogoda, jest tylko źle dobrane ubranie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS