John van den Brom (trener Lecha): To był niezwykle emocjonujący wieczór, emocjonujący mecz, taki prawdziwy rollercoaster. Mieliśmy tak wiele szans, by zamknąć to spotkanie… Już po końcowym gwizdku rozmawiałem z analitykami i policzyli, że stworzyliśmy 21 okazji bramkowych. 21! To naprawdę bardzo dużo. Oczywiście szansa bramkowa dla analityka, nie zawsze musi być golem, ale też, kto widział ten mecz, to wie, co mam na myśli. Popełniliśmy za dużo błędów w finalizacji akcji. Rywale przeprowadzili w drugiej połowie jedną akcję, po której zdobyli gola. Taki bywa futbol. Mentalnie był to bardzo trudny mecz. Celem był awans do rundy play off i to osiągnęliśmy. Zagramy z Dudelange i mamy dużą szansę, by awansować do fazy grupowej europejskich pucharów.
– Nie zrozumiałem słów, które kibice krzyczeli na trybunach, ale może i lepiej. Dla mnie to była też dziwna sytuacja. Natomiast myślę, że jesteśmy sami temu winni, bo gdybyśmy wykorzystali choć kilka z tych okaz … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS